Pierwszy tegoroczny śnieg przysporzył sporych problemów użytkownikom dróg. Od rana z nieodśnieżonymi jezdniami walczyli m.in. kierowcy ciężarówek, którzy nie mogli podjechać pod wzniesienie na ulicy Gdańskiej w Lęborku.
W nocy z 21 na 22 listopada w Lęborku spadł pierwszy śnieg, który nie stopniał w kontakcie z ziemią. Niestety, ale władze Lęborka nie były na to przygotowane.
Ze względu na zalegający na drodze śnieg, kierowcy ciężarówek nie byli w stanie podjechać pod wzniesienie na ulicy Gdańskiej w kierunku Mostów. Spowodowało to ogromny korek samochodów, które musiały czekać na odśnieżenie jezdni. Oczekiwanie na odpowiednią reakcję ze strony Urzędu Miejskiego w Lęborku trwało ponad godzinę.
– Przetarg na stałe usługi z zakresu odśnieżania kończy się 1 grudnia – podaje Agnieszka Kozłowska, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Lęborku, który jest odpowiedzialny za odśnieżanie dróg. – Aktualnie zamówiliśmy mieszankę piaskowo-solną, którą będziemy wysypywać na ulice w przypadku silniejszych opadów śniegu. W sprawie sytuacji z rana nie udzielam żadnego komentarza.
Fot. Użytkownicy Facebooka pod wpisem jednego z mieszkańców Lęborka