Już drugi dzień w Janowicach (gm. Nowa Wieś Lęborska) trwają poszukiwania 45-letniej kobiety. W jej domu znaleziono ślady krwi, ale jak uważa policja, nie oznacza to jeszcze, aby doszło do tragedii.
Z naszych ustaleń wynika, że w domu poszukiwanej znajdowały się ślady krwi. Potwierdza to policja, ale nie wiadomo, czy krew należała bezpośrednio do poszkodowanej. Dopóki nie znajdzie się ciało kobiety lub ona sama, trudno mówić o morderstwie, choć taka opcja też jest brana pod uwagę.
Wczoraj w poszukiwaniach uczestniczyli policjanci z Lęborka i strażacy. Przyjechał również policjant z psem tropiącym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Pies co prawda podjął trop, ale zgubił go tuż za budynkiem.
Dzisiaj od rana teren gospodarstwa i okolice wsi przeszukiwali lęborscy policjanci, 40 funkcjonariuszy prewencji z KWP w Gdańsku oraz pracownicy socjalni. Jak informuje pełniąca obowiązki rzecznika komendanta powiatowego policji w Lęborku st. sierż Marta Bąciaszek poszukiwania będą prowadzone do skutku.
Do tematu powrócimy wkrótce.
Adam Reszka