23/04/2024
Aktualności Sport

Pogoń przegrała w derbach [Zdjęcia]

Pogoń przegrała w derbach [Zdjęcia]

Piłkarze Pogoni Lębork przegrali na własnym stadionie z Gryfem Słupsk 0:2 (0:0) w derbowym meczu 29. kolejki IV ligi. To druga porażka lęborczan w dziesiątym meczu rundy wiosennej sezonu 2022/.2023.

reklama

Po sobotnim zwycięstwie nad Borowiakiem Czersk (2:1), w którym Pogoń odniosła szóste zwycięstwo w dziewiątym meczu rundy wiosennej apetyty na dobry wynik w meczu z Gryfem Słupsk były spore. Do meczu Pogoń przystępowała będąc trzecią najlepszą drużyną tej wiosny z 20 punktami i bilansem 6-2-1. Gryf natomiast w tej samej klasyfikacji z 13 punktami i bilansem 4-1-4 znajdował miejsce 11. Faworytem zdawała się być Pogoń, która z pewnością chciała się też zrehabilitować za mecz z 24 września 2022 r. przegrany na stadionie przy ul Zielonej w Słupsku 1:2. Bramkę w tym meczu dla Pogoni zdobył Martin Romanek. Dzisiejszy mecz był też istotny dla trenera Pogoni, Grzegorza Bednarczyka, który jeszcze nie tak dawno pracował w Słupsku.

Lęborczanie w tej rundzie oprócz zwycięstwa nad Borowiakiem Czersk 2:1, u siebie wygrywali też 1:0 z Arką II Gdynia, 3:0 z Chojniczanką II Chojnice i 2:0 z Bytovią Bytów. Zremisowali też z liderem tabeli KTS-K Luzino i doznali porażki 0:1 na boisku Czarnych Pruszcz Gdański. Natomiast na wyjeździe wygrali z Jantarem Ustka 2:0 oraz Spartą Sycewice 3:1 i zremisowali z Aniołami Garczegorze 2:2. Dzisiejsza porażka z Gryfem Słupsk 0:2 była ich drugą w tej rundzie.

Tymczasem nastroje w Słupsku są zupełnie odmienne. Zamiast mocarstwowych planów powrotu do rozgrywek szczebla centralnego jest ciągła walka o utrzymanie na wciąż modernizowanym za wiele milionów stadionie przy ulicy Zielonej. Nie bez znaczenia jest konflikt pomiędzy dwoma podmiotami o nazwie Gryf Słupsk. W dodatku nastąpiła zmiana na stanowisku trenera I zespołu. Tadeusza Żakietę na początku stycznia zastąpił Krzysztof Muller, prowadzący wcześniej drużynę rezerw Gryfa w Słupskiej Klasie Okręgowej.

Dla obecnie 14. w tabeli Gryfa Słupsk dzisiejsza wygrana 2:0 z Pogonią była piątym zwycięstwem w rundzie wiosennej. Ostatnio wygrywali też u siebie z Jaguarem Gdańsk 1:0, a wcześniej z GKS Kolbudy 2:0. Na wyjeździe udało im się wygrać z Bytovią Bytów 3:2 i rozbić tegorocznego spadkowicza z ligi – Jantara Ustka 6:1. Przegrali natomiast ze Spartą Sycewice  1:3 i bezbramkowo zremisowali ze słabym Borowiakiem Czersk. Na własnym stadionie przegrali jednak 0:1 z Powiślem Dzierzgoń i Gromem Nowy Staw oraz 0:3 z Pomezanią Malbork.

Dzisiejszy (3 maja) derbowy mecz Pogoni z Gryfem Słupsk z pewnością przyciągnął uwagę fanów piłki nożnej z całego Pomorza. Rywalizacja klubów z Lęborka i Słupska ma długa tradycję i zawsze wywoływała emocje. Tak było i tym razem, a derbowy pojedynek cieszył się wielkim zainteresowaniem kibiców, którzy po brzegi wypełnili trybuny stadionu przy ul. Kusocińskiego. Spotkanie było meczem podwyższonego ryzyka, stąd obecność zwiększonych sił policji na obiekcie.

Zanim jeszcze wybrzmiał pierwszy gwizdek piłkarze i kibice po raz pierwszy mogli wysłuchać utworu Głosu Prawdy pt. „Lębork to moje miasto”. Przez cały mecz nie ustawał też doping i czuć było atmosferę prawdziwego, piłkarskiego święta.

Pierwsza połowa była wyrównana, pełna zaciekłej walki, ale głównie w środku pola. Nie było niestety zbyt wielu strzałów, a oba zespoły grały asekuracyjnie. Sędzia ukarał żółtą kartką Amoaha z Gryfa.

Druga połowa była o wiele ciekawsza, ale zaczęła się fatalnie dla gospodarzy, którzy już 3 minuty po przerwie stracili gola. „Strzałem życia” z dystansu ok. 20 metrów w samo okienko popisał się Adam Świdroń. Gol pod tytułem „stadiony świata”.

W 64. minucie trener Bednarczyk zdecydował się na pierwszą zmianę i za Wiśniewskiego wszedł Klecha. W 67. minucie mogło dojść do remisu, ale Leszkiewicz trafił w poprzeczkę. Było blisko.

W 69. minucie trener Pogoni dokonał podwójnej zmiany. Za Stenkę wszedł Ronowski, a za Kowalkowskiego Formela. W 73 minucie Wojda oddał celny strzał po ziemi, ale bramkarz Gryfa obronił.

Gdy wydawać się mogło, że są duże szanse na remis w tym spotkaniu, nagle w 75 minucie po zagraniu piłki w pole karne Pogoni doszło do zamieszania w wyniku którego kiks popełnił bramkarz Pogoni, Arkadiusz Kolke, który został pchnięty i wypuścił piłkę z rąk. Piłkę przejął Daniel Piechowski, który strzelił do pustej bramki na 0:2. Lęborczanie sygnalizowali faul, ale sędzia wskazał na środek boiska.

W końcówce meczu obraz gry niewiele się zmienił. Utrata drugiej bramki w takich okolicznościach ewidentnie podłamała lęborczan, którzy nie mieli pomysłu na skonstruowanie akcji, które przyniosłyby wyrównanie. Pogoń nie potrafiła wykorzystać przewagi własnego stadionu, a Gryf natomiast nawet przy dwóch golach przewagi potrafi nadal stosować pressing. Wyszło zmęczenie meczami rozgrywanymi co trzy dni z Jantarem, Aniołami i Borowiakiem.

Wprowadzenie w 80. minucie na boisko Syrnyka i Pawlika za Kwaśnika i Leszkiewicza na niewiele się zdało, choć jeszcze w 89. minucie Michał Syrnyk oddał strzał, który jednak przeszedł obok bramki. Sędzia doliczył 7 minut, ale wynik już nie uległ zmianie.

29. kolejka IV ligi, 3 maja 2023 r., godz. 17

Pogoń Lębork – Gryf Słupsk 0:2 (0:0)
Adam Świdroń (’48), Daniel Piechowski (’75)

Pogoń: Kolke – Kowalczyk, Romanek, Patelczyk, Wiśniewski (’64 Klecha), Siłkowski, Kowalkowski (’69 Formela), Kwaśnik (’80 Syrnyk), Stenka (’69 Ronowski), Leszkiewicz (’80 Pawlik), Wojda

Gryf: Gołębiewski – Amoah, Piechowski, Więckowski, Kozakowski, Świdroń (’72 Kalinowski), Jendruch, Dąbrowski (’77 Książkiewicz), Hendryk, Piekarski (’88 Butowski), Ciechański

żółte kartki: Klecha – Piechowski, Hendryk, Dąbrowski, Butowski, Kowalczyk (na ławce trener bramkarzy)

Po tym meczu, Pogoń z 39 punktami i bilansem 12-3-14 (gole 34-48) wciąż zajmuje 12. miejsce w tabeli, a Gryf Słupsk awansował na 14. miejsce (33 punkty, z bilansem 10-3-16 i golami 41-52)

W następnym meczu, w ramach 30. kolejki IV ligi, Pogoń zagra na wyjeździe z Wierzycą Pelplin. Mecz odbędzie się w sobotę, 6 maja o godzinie 17.

reklama

Źródło/Zdjęcia: Facebook / Pogoń Lębork

reklama
POLECAMY
 
close-link