28/04/2024
Aktualności

SGJ-otowskie buble na szczytny cel

Dyrekcja, nauczyciele i uczniowie SGJ-u (Społecznego Gimnazjum Językowego) w Lęborku od 17 lat organizują na Mikołaja interesującą szkolną akcję, zawsze ze słusznym przesłaniem i sprawdzalnym efektem. Najpierw uczniowie wykonują prace do licytacji, inni emitują buble (1 zł = 100 bubli), inni przygotowują program artystyczny, jeszcze inni – dekorację sali aukcyjnej, a jeszcze inni prowadzą stoisko słodkości, w tym domowych ciast autorstwa rodziców i kiermasz ozdób świątecznych, stroików, wykonanych przez młodzież i ich bliskich. Środkiem płatniczym są de facto złotówki, ale wymienione na buble w uczniowskim kantorze. Wymieniają je rodzice uczniów, ich znajomi i  przyjaciele szkoły. „Aukcja Obrazów  i Kiermasz Mikołajowy” z programem artystycznym trwa ponad godzinę i wszyscy się dobrze bawią.

reklama

Tegoroczna akcja dedykowana była wsparciu dzieci z Misji Katolickiej w Koudandeng w Kamerunie i odbywała się pod hasłem „Światełko dla Afryki”. Siostra Ida Bujak, karmelitanka od Dzieciątka Jezus, pracująca tam, również przekazała kilka przedmiotów na ten cel: figurki z drzewa w stylu afrykańskich z hebanu i obrazy na płótnie.

Licytowali dorośli, ale i uczniowie, a także dzieci, prawdopodobnie rodzeństwo.

Tym ostatnim najbardziej podobały się obrazki ze zwierzętami: kotkami, końmi, słoniami czy z postaciami z kreskówek lub popularnych gier. Osiągały cenę w granicach 1000 – 3000 bubli, ale płaczący motyl i afrykańskie słonie poszły po 5 tysięcy. W kilku przypadkach ceny przekroczyły 10 000, jak „Sen marynarza”, „Bezkres morza”, dwa koty nocą, także obrazy od siostry Idy z afrykańskimi pejzażami czy niby  hebanowe figurki. Rekord pobił „KRZYK Muncha w innym wydaniu” (20 000).

Wtorkową aukcję prowadzili: Zofia Klata z kl. II b i Michał Mielewczyk z III c, dowcipnie zachęcając licytantów do nieżałowania złotówek i odczytywali oryginalne motta do licytowanych prac.

Do hojności na ten szczytny cel zachęcił zebranych ks. Robert Mayer z parafii pw. św. Ottona w Kostkowie k. Wejherowa. Towarzyszyła temu i także całej aukcji prezentacja, ukazująca pracę misji, szkołę  i życie związanych z nią dzieci.

–  Cały dochód w wysokości 3.608,95 złotych przeznaczony jest na potrzeby przedszkola i szkoły w Koudandeng – mówi Katarzyna Klata, germanistka, organizatorka imprezy, czuwająca uważnie nad całością. – Nasza szkoła wspiera już od kilku lat działania siostry Idy Bujak ze Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus,

Szkolny zespół wokalno-instrumentalny (saksofon, gitara, klawisze), prowadzony przez Magdę Kreft, nauczycielkę muzyki  dał koncert świątecznych piosenek po hiszpańsku i angielsku, a  Mateusz Tarkowski z I a śpiewał nawet po fińsku. Wokalistom: Julii Duwe z III a, Julii Góral z III d, Weronice Nycz z II a i Agacie Kankowskiej z I b  towarzyszył kilkunastoosobowy chórek.

– Z reguły jestem zawsze widzem, bo aukcje są bardzo pasjonujące – uważa  Oliwia Dolińska z kl. III a. Lubię zabawę w licytowanie. Dwa lata temu moja praca też była na aukcji, jakiś szkic, już dokładnie nie pamiętam i nawet wysoko był wylicytowany.

Zadowolenie i radość z dobrze wypełnionego sensownego zadania było jednoznacznie czytelne.

Tekst i fot. Iw. Ptasińska

reklama

reklama