Dzisiaj i wczoraj ok. godz. 9.30 doszło do dwóch kolizji drogowych. Obie zdarzyły się w tym samym miejscu – skrzyżowanie ulic Targowej oraz Węgrzynowicza i Różyckiego. Lęborczanie uważają, że jest to jedno z bardziej niebezpiecznych skrzyżowań mieście. Nic dziwnego, bo mniejsze lub większe kolizje zdarzają się tam nader często.
Dlaczego? Przyczynia się do tego przede wszystkim słaba widoczność. Budynki w dużym stopniu ograniczają widoczność kierowcom, którzy chcą wjechać na skrzyżowanie. Jadąc drogą podporządkowaną (ul. Węgrzynowicza lub Różyckiego) trzeba się mocno wychylić, by sprawdzić, czy coś nie jedzie ul. Targową.
W ostatnim czasie policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lęborku zwrócili się do Miejskiego Zarządu Gospodarki Komunalnej, które zawiaduje drogami miejski o poprawę oznakowania na tym skrzyżowaniu. Znaki ustąp pierwszeństwa na drogach podporządkowanych zostały zmienione na znaki STOP a krzewy przycięte dla poprawy widoczności, ale czy to wystarczy?
Ani w policji ani w MZGK nie otrzymaliśmy takiego zapewnienia. Ruch w tym miejscu jest duży, a samo skrzyżowanie jest małe i panuje na nim słaba widoczność. W projekcie jest modernizacja ul. Węgrzynowicza. Zrobiona ma być nowa nawierzchnia, chodniki, miejsca parkingowe. Trudno byłoby jednak przebudować te skrzyżowanie, co oznacza że problem pozostanie, apelujemy więc do kierowców o zachowanie ostrożności.
rak/Fot. Janusz Częstkowski
