3 lata pozbawienia wolności – to kara jaka grozi dwóm mężczyznom za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Niestety zwierzę, które zostało przywiązane do drzewa i katowane szpadlem nie przeżyło. Sprawcy zostali zatrzymani przez policjantów po pościgu. Trafili do policyjnej celi i usłyszeli zarzuty.
We wtorek wieczorem dyżurny lęborskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkanki gm. Wicko, która widziała jak dwaj mężczyźni ciągną po ziemi bezwładne ciało psa. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol policyjny. Na widok radiowozu dwóch mężczyzn zaczęło uciekać. Zostali zatrzymani po pościgu. Na terenie posesji, z której uciekli mężczyźni, policjanci znaleźli skatowanego psa, którego przekazali weterynarzowi. Pies przewieziony został do schroniska. Niestety nie dało się go uratować. Mundurowi z technikiem kryminalistyki zabezpieczyli ślady i dowody. Technik sporządził dokumentację fotograficzną. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że właściciel psa , 40-letni mieszkaniec gm. Wicko chcąc pozbyć się zwierzęcia, przywiązał go liną do drzewa. Drugi z mężczyzn, 45-letni mieszkaniec tej samej gminy katował w tym czasie psa szpadlem. Później obydwaj próbowali zakopać żyjące jeszcze zwierzę.
Obydwaj przestępcy zostali zatrzymani i przedstawione im zostały zarzuty znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im za to kara pozbawienia wolności do 3 lat.
KPP Lębork
