25/04/2024
Aktualności

Gorąco wokół strażackiej cysterny

Do Ochotniczej Straży Pożarnej w Wicku ma trafić samochód cysterna, który obecnie jest używany przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej. Zdaniem lęborskiego komendanta ma to wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w powiecie, gdyż samochód będzie znajdował się tam, gdzie najczęściej jest potrzebny. Nie wszyscy strażacy podzielają jednak te zdanie.

reklama

Jak uważają niektórzy strażacy, taka decyzja komendanta jest irracjonalna. Samochód cysterna co prawda nie jest zbyt często wykorzystywany, bo w ubiegłym roku wyjeżdżano nim do pożarów zaledwie 6 razy, ale bierze on udział w największych, najbardziej niebezpiecznych pożarach, gdzie potrzebna jest bardzo duża ilość wody do gaszenia. Inną sprawą jest to, że nasz powiat nie jest dobrze wyposażony w sieć hydrantów przeciwpożarowych. Dlatego też podczas poważnych pożarów strażacy nie raz musieli się borykać z takim problem jak brak wody do gaszenia.

– Za tym, żeby utrzymać ten samochód przy komendzie w Lęborku przemawia przede wszystkim to, że samochód ten ma tam bardzo dobre warunki techniczne i odpowiedni garaż – mówi jeden ze strażaków, nazwisko do wiadomości redakcji. – Tymczasem w Wicku nie ma ani warunków, ani miejsca na przechowywanie takiego pojazdu. Po drugie strażacy z PSP są mobilni i w każdej chwili samochód cysterna może wyjechać do akcji. Jak będzie w OSP Wicko, gdzie strażacy do akcji wyjeżdżają sporadycznie? Czy będzie tam taka obsada, by pojechać samochodem gaśniczym i cysterną?

Kolejnym pytaniem jaki zadają strażacy jest lokalizacja. Z Wicka jest ok. 18 km do Lęborka, do Cewic już 32 km, a do najdalej położonego punktu na południu naszego powiatu, np. do miejscowości Pieski już 42 km. To o wiele dalej niż z Lęborka do Łeby. Właśnie centralne położenie komendy PSP w Lęborku powoduje, że w razie potrzeby samochodem cysterną można było sprawnie i przede wszystkim szybko dojechać do pożaru w każdej części naszego powiatu.

– Samochód cysterna jest już przerejestrowany na OSP w Wicku i cała jego dokumentacja jest już tam przekazana, jednak ze względu, że jest zima, to garażuje on jeszcze u nas – informuje Jan Drozd, komendant KP PSP w Lęborku. – Ubiegłoroczne akcje dały nam dużo do myślenia, gdyż były dwa duże pożary w Łebie jak i w gminie Wicko. Jest to pierwszy argument przemawiający za tym, że to właśnie tam powinien trafić ten samochód. Na południu naszego powiatu jest o tyle dobra sytuacja, że możemy liczyć na wsparcie sąsiednich powiatów.

Jak będzie z mobilnością strażaków z OSP Wicko, na to komendant już nie potrafił odpowiedzieć, gdyż nie ma na to wpływu. Od samych strażaków zależy, czy będą na tyle mobilni, by w razie potrzeby wyjechać samochodem. Jak stwierdził Ryszard Pacek, komendant gminny OSP w Wicku, jednostka ma strażaków, którzy posiadają uprawnienia do prowadzenia dużych samochodów z naczepami.

– Mamy strażaków, którzy będą mobilni i w razie potrzeby będą w stanie dojechać do miejsca akcji tym samochodem – mówi Pacek. – Z garażowaniem też nie powinno być problemu. Wszystko zostało uzgodnione także z wójtem gminy.

Rozmowy na temat przeniesienia samochodu cysterny do Wicka komendant KP PSP w Lęborku prowadził z wójtem Wicka i komendantem gminnym OSP już w ubiegłym roku. Wtedy też zdecydowano, że tam trafi gaśnicze auto. Samochód cysterna miałby garażować w byłej bazie SKR-u (Spółdzielnia Kółek Rolniczych). Mówi się również o powiększeniu w przyszłości remizy OSP Wicko. Wtedy samochód cysterna miałby tam lepsze warunki.

– Wszystkie powiaty i jednostki straży pożarnej odchodzą od tego by utrzymywać samochody cysterny, gdyż bardziej racjonalne jest utrzymywanie dużych wozów bojowych – stwierdza komendant Jan Drozd. – Nasz duży samochód ma pojemność zbiornika na 9,5 tysiąca litów i jest w stanie dojechać w każde miejsce. Cysterna ma pojemność 18 tysięcy litrów, ale wszędzie nie dotrze.

Jednak jak mówią strażacy ciężkich samochodów bojowych w naszym powiecie jest jak na lekarstwo a jak już są, to w północnej części powiatu, czyli tam, gdzie ma być odesłana cysterna.

reklama

reklama