Bez kontuzjowanego Miszkiewicza i Stankiewicza, oraz Formeli do Tczewa wyruszyła drużyna Pogoni. Gryf 2009 Tczew spadek w tym sezonie ma już pewny, wiosną przegrał wszystkie swoje spotkanie, tak było też w meczu z Pogonią.
Wynik otworzył w 18 minucie Mateusz Madziąg. Koronkowa akcja Morawskiego i „Madzia" lobuje golkipera gospodarzy. 10 minut później prowadzimy już 2:0. Za krótkie podanie obrońcy Gryfa do swojego bramkarza, piłkę przechwytuje Madziąg i kieruje ją do siatki. Pogoń kontroluje spotkanie, zdecydowanie dominuje na boisku, kolejne bramki wisiały w powietrzu.
Po przerwie bramkę kontaktową łapią jednak gospodarze. Piłkę pechowo przed polem karnym traci Kochanek a Manuszewskiemu nie pozostało nic innego strzelić skutecznie na bramkę Katzora. Pogoń jednak szybko kontruje na 3:1. Dośrodkowanie Kłosa kończy skuteczną główką do praktycznie pustej bramki Maciej Wardziński. Strzelec bramki po starciu z zawodnikiem Gryfa zapłacił za gola urazem oka. Kilka minut później zszedł z boiska i z zabandażowaną głową udał się do szpitala. Wynik w 78 minucie ustalił Przemek Kuss. Rzut wolny Kłosa, bramkarz wybija piłkę przed siebie, a tam piłkarski obowiązek skutecznie wypełnił „Kusik". Gryf 2009 Tczew – Pogoń Lębork 1:4.
W środę w Lęborku mecz z Wikęd/GOSRiT Luzino (25 maja godz. 17).
Bramki: 0:1 Madziąg ('18), 0:2 Madziąg ('28), 1:2 Manuszewski ('50), 1:3 Wardziński ('57), 1:4 Kuss ('78)
Gryf 2009: Malewski – Zittrich Patryk ('55 Malarski), Mik, Karpiuk, Szlija, Kołodziejczyk, Manuszewski, Kołodziej, Wołoszyk, Gutorski ('71 Saczuk)
Pogoń: Katzor – Wesserling, Musuła, Kochanek, Skibicki ('80 Fudala), Morawski ('88 Bych), Kuss, Madziąg, Sychowski ('58 Labuda Paweł), Kłos, Wardziński ('75 Sadowski)
red