01/05/2024
Aktualności

Pogoń wygrała po golu w końcówce meczu

Pogoń wygrała po golu w końcówce meczu

Piłkarze Pogoni Lębork wygrali wczoraj na własnym stadionie z Gryfem Wejherowo 2:1 (0:1) w meczu 31. kolejki rundy wiosennej IV ligi sezonu 2022/2023. Bramki dla lęborczan strzelali Damian Wojda i Franciszek Stenka.

Lęborczanie świetnie spisują się tej wiosny. Wcześniej wygrywali u siebie z Borowiakiem Czersk 2:1, a także 1:0 z Arką II Gdynia, 3:0 z Chojniczanką II Chojnice i 2:0 z Bytovią Bytów. Natomiast na wyjeździe wygrali z Jantarem Ustka 2:0 oraz Spartą Sycewice 3:1 i zremisowali z Aniołami Garczegorze 2:2. Zremisowali też z liderem tabeli KTS-K Luzino i doznali porażki 0:1 na boisku Czarnych Pruszcz Gdański. Do tego dochodzą ostatnie dwie pechowe porażki z Gryfem Słupsk 0:2 u siebie i na wyjeździe z Wieżycą Pelplin 2:3.

reklama

Wczoraj (sobota, 13 maja) udało się przerwać pechową serię i pokonali Gryfa Wejherowo 2:1 (0:1), mimo, że do przerwy piłkarze z Lęborka przegrywali 0:1. Łącznie więc w 12 meczach rundy wiosennej Pogoń wygrała 7 razy, 2 razy zremisowała i doznała 3 porażek.

Tymczasem Gryf Wejherowo mimo wysokiego szóstego miejsca w tabeli, w rundzie wiosennej wygrał 5 razy, a 6 innych spotkaniach tracił punkty (3 remisy i 3 porażki). Na wyjeździe wygrał 2:1 z Jaguarem Gdańsk, 4:2 z Aniołami Garczegorze , Jantarem Ustka 3:1, Czarnymi Pruszcz Gdański 4:1. Natomiast u siebie pokonał Borowiaka Czersk 5:1, zremisował też po 0:0 z Bytovią Bytów i Chojniczanką II i 2:2 z Arką Gdynia. Wejherowianie przegrali u siebie 2:3 z Gromem Nowy Staw i 0:3 z KTS-K Luzino, na wyjeździe 0:2 ze Spartą Sycewice.

W pierwszym meczu tych drużyn, rozegranym 10 sierpnia na Wzgórzu Wolności lepsi byli gospodarze, którzy wygrali z Pogonią 2:0. Dwie bramki w tamtym meczu zdobył najlepszy strzelec wejherowian – Maciej Lieske, który w tym sezonie zdobył już 22 gole.

Warto podkreślić, że w środę zespół Grzegorza Nicińskiego wygrał na wyjeździe 1:0  ćwierćfinałowy mecz Pucharu Polski z Pomezanią Malbork, awansując do półfinału. Był to też 9 miecz grany co 3 dni, więc przyjezdni mogli odczuwać zmęczenie, co na szczęście udało się wykorzystać gospodarzom.

Zespół trenera Grzegorza Bednarczyka przystąpił do tego meczu z chęcią dominowania na boisku i konstruowania jak największej liczby akcji ofensywnych po to, by drużyna gości szybko odczuła zmęczenie. Plan udał się, ale nie w pierwszej połowie, która szczęśliwie ułożyła się dla przyjezdnych, którzy już 6. minucie objęli prowadzenie. Gola po rzucie rożnym i uderzeniu głową z bliskiej odległości strzelił Damian Lisiecki.

Pogoń starałą się szybko doprowadzić do wyrównania, ale jej strzały, w tym uderzenia Leszkiewicza w 14.minucie oraz Wojdy z poprawką Formeli, zostały zablokowane. W 32. minucie doszło do pierwszej zmiany w meczu, gdy Leszkiewicza zastąpił Klecha. Blisko zdobycia gola było  37 minucie, gdy Wojda wykonywał rzut wolny, ale piłka minimalnie przeszła nad poprzeczką.

W drugiej połowie Gryf nadal był groźny i mało brakowało, by udało mu się podwyższyć na 2:0. Bliski szczęścia był najlepszy strzelec wejherowian Maciej Lieske, który w 48. minucie dwukrotnie uderzał na bramkę, a gracze Pogoni wybijali ją prawie z linii bramkowej. Zagrożenie stworzył też Bartłomiej Iwański, po którego strzale piłka minęła słupek.

Losy meczu mogły się odmienić w 61. minucie dzięki akcji Damiana Formeli i Michała Kowalkowskiego. Dobre zagranie do kapitana Pogoni sprawiło, że znalazł się on w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, ale piłka została zablokowana.

Trener Grzegorz Bednarczyk w 62. minucie dokonał podwójnej i ważnej dla końcowego rezultatu zmiany. Za zmęczonego Ronowskiego wszedł Stenka, a za Formelę Kwaśnik.

W 72. minucie lęborczanie doprowadzili do wyrównania. Wyrzucona z autu piłka znalazła się pod nogami Franciszka Stenki, który z 16 metrów mocno uderzył na bramkę. Piłkę po drodze odbił  jeszcze Damian Wojda i to właśnie on został uznany zdobywcą gola.

Po stracie bramki, zespół z Wejherowa lekko zgasł, a Pogoń nie miała nic do stracenia, dlatego tworzyła kolejne groźne sytuacje. Jedną z nich miał Łukasz Kwaśnik, ale piłka minęła jednak bramkę z prawej strony.

W 88. minucie szczęście uśmiechnęło się do Pogoni, która zdobyła gola na 2:1. Kwaśnik z prawej strony boiska dokładnie dośrodkował do Franka Stenki, który pokonał 43-letniego Wiesława Ferrę. Do końca meczu Pogoń skutecznie broniła wyniku i trzy punkty zostały przy Kusocińskiego.

31. kolejka IV ligi, 13 maja 2023 r., godz. 15
Pogoń Lębork – Gryf Wejherowo 2:1 (0:1)
bramki: 0:1 Damian Lisiecki (‘6), 1:1 Damian Wojda (’72), 2:1 Franciszek Stenka (’88)

Pogoń: Kolke – Kowalczyk, Romanek, Patelczyk, Wiśniewski, Siłkowski (’86 Pawlik), Kowalkowski, Ronowski (’62 Stenka), Wojda, Leszkiewicz (’32 Klecha), Formela (’62 Kwaśnik)

Gryf: Ferra – Lisiecki, Małolepszy (’79 Zielonka), Baranowski (’72 Bluma), Godlewski, Kwidziński (’59 Kątny), Lieske, Koszałka, Faltyński (’46 Czaja), Iwański, Wiśniewski

Po tym meczu, Pogoń z 42 punktami i bilansem 13-3-15 (gole 38-52) awansowała z 13. na 11. miejsce w tabeli, a Gryf Wejherowo nadal zajmuje miejsce 6. (55 punktów, z bilansem 16-7-8 i golami 64-44).

W następnym meczu, w ramach 32. kolejki IV ligi, Pogoń zagra na wyjeździe z GKS Kowale.

reklama

Źródło/Zdjęcie: Facebook / Pogoń Lębork

reklama