Przepełnione pojemniki na odzież używaną stojące przy skrzyżowaniu ulic Malczewskiego i Alei Wolności w Lęborku zamieniły się w źródło bałaganu i nieporządku.
Ubrania, które nie zmieściły się do kontenerów, zalegają obecnie na chodniku i wokół pojemników, tworząc nieestetyczne sterty i utrudniając pieszym poruszanie się.
Taka sytuacja nie tylko szpeci miasto, ale również może stanowić zagrożenie sanitarne, zwłaszcza w upalne dni. Porzucona odzież często moknie, brudzi się i staje się bezużyteczna – co przeczy idei pomocy i recyklingu.
– Sprawa została już zgłoszona do firmy Tesso, która ma kilkanaście pojemników w Lęborku – informuje Janusz Pomorski, kierownik Referatu Promocji i Kultury Urzędu Miejskiego w Lęborku. – Za kilka dni ubrania zostaną uprzątnięte.
Na Krzywoustego jest podobnie, to jest nagminne.
A ja dowiedziałam się że można oddawać zużyte ubrania w PSZOK-u.
Jestem z Lubowidza a PSZOK Gmina Nowa Wieś Lęborska ma w Czarnówku to prawie 10 km. Ten przepis jest bez sensu!Kto ma czas że by co jakiś czas tam wozić tekstylia.Opłaty za śmieci nie są małe a coraz więcej wymagań!
Na osiedlu sportowa również pełno
Nadal nic nie zmieniło się w mieście europejskim Lębork – śmieci nadal przed pojemnikami na oś Sportowa na nowych boiskach na tym osiedlu młodzież robi sobie jazdy na rowerach i hulajnogach,Czyli hulaj dusza nikogo nie ma ……
Właśnie jestem przy dworcu PKP parking przy galerii Lębork w opłakanym stanie czy nikt z władz miasta tam nie chodzi??????