Setki rodzin, mnóstwo atrakcji i emocje dla najmłodszych – tak wyglądał lęborski Dzień Dziecka na placu Pokoju.
W niedzielę, 1 czerwca, plac Pokoju wybuchł… nie fajerwerkami, ale śmiechem, kolorem i dziecięcą radością. Na początku piękna słoneczna pogoda, później trochę deszczu, jednak nie zniechęciło to do zabawy. Ale nie tylko najmłodsi stracili głowy z zachwytu – dorośli także dali się ponieść fali entuzjazmu.
– 1 czerwca w Lęborku pokazał, jaką moc mają wspólne świętowanie i dobra energia mieszkańców – mówi Jarosław Litwin, burmistrz Lęborka. – Dopisała pogoda, dopisała frekwencja – plac Pokoju i okolice tętniły życiem, a radość dzieci była najlepszą nagrodą dla organizatorów. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu tego wydarzenia – od miejskich instytucji, przez służby, organizacje po wolontariuszy.
Publiczność porwały występy taneczne i muzyczne dzieci i młodzieży z lokalnych szkół, domów kultury i studiów artystycznych Flic, Bravo, czy Replay. Odbył się też koncert zespołu Retro Voice.
Tuż obok sceny strażacy i ratownicy z Grupy Ratownictwa Specjalnego serwowali widowiskowe pokazy akcji ratunkowych, a dzieci z zapartym tchem obserwowały działania służb mundurowych. Na miejscu stanęło też stoisko profilaktyczne policji i miasteczko Polskiego Czerwonego Krzyża. Nie zabrakło konkursów z nagrodami i zawodów zespołowych. Dodatkowo dzieci mogły szaleć na dmuchańcach za darmo.
Dzieci (i nie tylko!) mogły zajrzeć do wnętrza wozu bojowego, usiąść na quada i z bliska zobaczyć sprzęt, którego OSP używa podczas działań. Nie zabrakło też wodnych atrakcji – trochę ochłody w ten ciepły dzień sprawiło wszystkim mnóstwo radości!
– To był dzień, w którym centrum Lęborka naprawdę żyło – ogródki kawiarniane, lodziarnie i restauracje pełne były rodzin, spacerowiczów, ludzi cieszących się chwilą. I właśnie takiego Lęborka chcemy –otwartego, aktywnego, rodzinnego. To kierunek, który będziemy rozwijać – dodaje Jarosław Litwin.
Czytaj też: