Złoty mocno słabnie od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Za euro zapłacimy już około 5,10 zł. Sama europejska waluta także traci m.in. wobec dolara.
Kursy (sprzedaż) w poniedziałek 07.03.2022 o godz. 13:00 w dwóch losowych kantorach w Lęborku:
- euro – 5,10 zł,
- dolar – 4,70 zł,
- frank szwajcarski – 5,03 zł,
Kolejna zła informacja dla kredytobiorców?
Narodowy Bank Polski próbuje ratować złotego odsprzedając waluty obce. Interwencje dają jednak efekt chwilowy i wiele zależy teraz od jutrzejszego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, na którym zapadnie decyzja o stopach procentowych. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polski, uprzedził, że NBP zrobi wszystko, aby zdusić inflację i umocnić złotego. W związku z tym można spodziewać się kolejnej podwyżki stóp procentowych. Co ostatecznie prowadzi do wyższych rat kredytów.
Rynek oczekuje podwyżki o 50 punktów bazowych, do 3,25 proc. Niewykluczone są jednak bardziej radykalne kroki. Zacieśnienie polityki pieniężnej mogłoby ograniczyć wyprzedaż złotego na rynkach.
Kiedy złoty przestanie się osłabiać?
TVN24.pl cytuje starszego analityka rynków finansowych w XTB Michała Stajniaka który pisze, że „złoty jest najtańszy w historii do euro i wiele wskazuje, że może być jeszcze gorzej”. Zaznacza, że „mamy jednak podstawy do tego, aby twierdzić, że jest to jedynie chwilowa wyprzedaż”.
– Polska jest bardzo blisko konfliktu, co powoduje, że instytucje nie interesują się w tym momencie szukaniem okazji do inwestycji w naszym kraju. Z kolei społeczeństwo w obawie przed rozszerzeniem się konfliktu na Zachód, decyduje się na wymianę złotego na bezpieczniejsze waluty, w szczególności dolara, ale również euro, które w zasadzie jest bardzo podobnie zagrożone jak polski złoty – komentuje ekspert cytowany przez tvn24.pl
