4 maja około godz. 2.30 trzech zamaskowanych mężczyzn próbowało podpalić dom jednorodzinny w Nowej Wsi Lęborskiej przy ul. Witosa. Rzucali podpalonymi słoikami z łatwopalną cieczą w budynek. Na szczęście nie trafili w okno, ale ogień objął m.in. fasadę budynku i częściowo dach.
– Na miejsce wezwano specjalistę do spraw pożarnictwa, który stwierdził, że nie doszło do bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia, związku z czym zakwalifikowaliśmy to jako wykroczenie – zniszczenia mienia – informuje sierż. sztab. Marta Bąciaszek z KPP Lębork. – Obecnie trwa dochodzenie zmierzające do wykrycia sprawców podpalenia.
W akcji gaśniczej uczestniczyły zastępy z OSP Nowa Wieś Lęborska i KP PSP Lębork.
– Po przyjeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów stwierdziliśmy, że wszyscy domownicy, to jest dwie osoby dorosłe i dwójka dzieci opuściły już budynek – informuje Piotr Krzemiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku. – Przed wejściem do budynku paliła się substancja ropopochodna z rozbitych słoików. Palił się również dach i rynna, ale tutaj ogień został szybko ugaszony i nie doszło do większych strat.
Właściciele posesji dysponują monitoringiem. To z zachowanego nagrania wynika, że podpalić budynek próbowało prawdopodobnie trzech zamaskowanych w kominiarki mężczyzn. Nie udało się ich zidentyfikować. Nieznane są również pobudki napastników, ale z ich zachowania można się domyślać, że bardziej chcieli przekazać ostrzeżenie właścicielom niż faktycznie doprowadzić do spalenia budynku.
Adam Reszka
