Autobusem, którym wrócił do Polski pasażer zarażony koronawirusem, jechali także mieszkańcy powiatu lęborskiego. Są to dwie osoby, mieszkaniec Lęborka oraz powiatu lęborskiego. Oboje są objęci kwarantanną domową. Z naszych informacji wynika, że nie mają oni objawów choroby i czują się dobrze.
Mężczyzna, który jest zarażony wirusem COVID-19 jechał autokarem firmy przewozowej Sindbad. Po przekroczeniu granicy Niemiecko-Polskiej wysiadł w Świecku, gdzie przesiadał się do innego autobusu. Reszta pasażerów kontynuowała podróż przez Koszalin, Słupsk, Lębork do Gdańska.
– Dwie osoby z tego autobusy wysiadły w Lęborku – informuje Zbigniew Barański, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lęborku. – Jedna z nich jest mieszkańcem Lęborka, a druga powiatu lęborskiego. Po otrzymaniu informacji, że miały one kontakt z osobą zarażoną, zostały objęte kwarantanną domową. Z naszych informacji wynika, że oboje czują się dobrze i nie mają żadnych objawów grypy.
Jak dodaje dyrektor Sanepidu, pasażerowie feralnego autokaru, nie są jedynymi osobami objętymi kwarantanną w naszym powiecie. Już wcześniej kwarantannami objęto inne osoby, które przyjechały do nas z państw, gdzie odnotowano przypadki zachorowań na wirus COVID-19 .
red
