Wszystko wskazuje, że w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Jagiellońskiej doszło do zabójstwa. Ofiarą była 62-letnia kobieta, która mogła zostać zabita podczas imprezy mocno zakrapianej alkoholem przez swojego starszego o prawie 10 lat konkubenta.
O zdarzeniu poinformował policję konkubent 62-latki, 71-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu lęborskiego. Przez telefon stwierdził on, że kobieta chyba nie żyje. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia kilka minut później zabezpieczyli miejsce śladyi zatrzymali 71-letniego mężczyznę, jako podejrzanego. Został on przewieziony na komendę do wytrzeźwienia, dzisiaj miał zeznawać w Prokuraturze Rejonowej w Lęborku.
Co było przyczyną śmierci nie wiadomo, prawdopodobnie doszło do zabójstwa, na co wskazują obrażenia na ciele kobiety. Jednak dopiero sekcja zwłok wykaże co stało się naprawdę i jaka była przyczyna tej tragedii. Na obecną chwilę wiemy, że w jednym mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ul. Jagiellońskiej odbywała się impreza mocno zakrapiana alkoholem.
Prokurator rejonowy Patryk Wegner poinformował, że ze względów na dobro prowadzonego postępowania nie udziela informacji. Te mają oficjalnie zostać przekazane dopiero po przesłuchania świadka, czyli jutro po godz. 11.00.
Adam Reszka