Lębork podjął duży krok w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców. Dzięki rządowej dotacji miasto wydało ponad 2,8 miliona złotych na zakup nowoczesnego sprzętu, który pomoże w sytuacjach kryzysowych – od braku prądu po konieczność ewakuacji.
Mieszkańcy Lęborka mogą spać spokojniej. Miasto przygotowuje się na każdą niespodziewaną awarię czy zagrożenie. Zakupy zrobiono dzięki pieniądzom (dokładnie 2 879 071 zł) z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, które przekazał Pomorski Urząd Wojewódzki.
Co kupiono? Energia to podstawa!
Największa część pieniędzy, bo ponad 1 milion złotych, poszła na zakup agregatów prądotwórczych. Te potężne maszyny uruchamiają się, gdy w mieście zabraknie prądu.
- Łącznie 24 agregaty którymi zarządzać będzie Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.
- Największy agregat (o mocy 660 kVA) zapewni awaryjne zasilanie dla kotłów na biomasę.
- Inne agregaty mają zasilać węzły ciepłownicze, stacje wodociągowe, a nawet Urząd Miejski.
- Agregaty mają służyć przede wszystkim kluczowym instytucjom, ale w razie poważnej potrzeby będą mogły wesprzeć także mieszkańców i inne placówki.
Gotowi na awarię
Oprócz prądu zabezpieczono również inne kluczowe dla miasta sprawy:
- Woda pitna – zakupiono specjalne pojemniki, kontenery oraz profesjonalną maszynę do pakowania wody w małe paczki, gotowe do szybkiej dystrybucji w czasie kryzysu.
- Akcje ratunkowe – do dyspozycji ratowników trafiły pompy (w tym specjalna do usuwania błota po zalaniach), pilarki, dwa samochody dostawcze i namiot pneumatyczny, który posłuży do działań ratowniczych i logistycznych.
- Komunikacja – kupiono radiotelefony i megafony, by służby mogły sprawnie się porozumiewać i ostrzegać mieszkańców.
Zapas na czarną godzinę
Miasto zadbało również o mieszkańców, którzy w pośpiechu musieliby podjąć się ewakuacji. Kupiono 135 plecaków ewakuacyjnych, w których znajdzie się podstawowy zestaw do przetrwania. Do magazynów kryzysowych trafią też łóżka polowe, śpiwory, koce i jednorazowa pościel. Pozyskano również maski z filtrami, które ochronią drogi oddechowe w przypadku uwolnienia szkodliwych substancji.
Równolegle ze sprzętem, władze miasta organizują szkolenia dla pracowników i kierownictwa jednostek miejskich, aby system reagowania w kryzysie działał jak w zegarku. Lębork staje się więc miastem lepiej przygotowanym, odpornym na awarie i gotowym, by skutecznie chronić swoich mieszkańców.





