Dwa polskie filmy – „Dom doby” i „Ministranci” cieszą się ogromną popularnością widzów. Zwłaszcza film Wojciecha Smarzowskiego bije rekordy oglądalności. Podczas siedemnastu seansów w lęborskim kinie Fregata obejrzało go prawie cztery tysiące widzów. Oba są nadal na ekranie, ale przygotowano też dodatkowe projekcje.
– „Ministrantów” gramy, bo nadal jesteśmy w okresie premierowym tego filmu – mówi Paweł Piwka, dyrektor Lęborskiego Centrum Kultury Fregata. – „Dom dobry” powinniśmy już zakończyć grać, ale jest tak ogromne zainteresowanie lęborczan i mieszkańców powiatu, że gramy go dalej i dokładamy kolejne seanse. Nawet te wszystkie dodatkowe projekcje wypełniają się praktycznie w stu procentach. Dawno nie było takiego filmu, który wyprzedawałby salę do ostatniego miejsca i to nawet wtedy, gdy seans jest o godzinie 12 czy 13.
Według planu dziś – 27 listopada o godzinie 20:15 – powinien się odbyć ostatni pokaz „Domu dobrego”. I tak rzeczywiście będzie, ale nie ma już na niego biletów. Jest duże zapotrzebowanie, dlatego już w sobotę i niedzielę, 6 i 7 grudnia, o godzinie 12:30, Fregata zaplanowała tzw. dokładkę, czyli dwa dodatkowe pokazy.
– Film w tych dniach nie może być wyświetlony wieczorem, bo już wcześniej mieliśmy zaplanowane nowe tytuły o tej porze, co wynika z umów z dystrybutorami – informuje Paweł Piwka. – „Dom dobry” bije rekordy, ale „Ministranci” też dobrze wystartowali w naszym kinie. W miniony weekend ponad 300 osób obejrzało premierowo ten film, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na tego typu kino. „Dom dobry” obejrzało około czterech tysięcy osób w siedemnastu seansach, co oznacza, że prawie zawsze zagraliśmy przy pełnej sali. Przewiduję, że oprócz projekcji 6 i 7 grudnia będziemy dalej ten film puszczać. Nie ma osłabienia zainteresowania. Znamienne, że w trzecim weekendzie ten film zrobił lepszy wynik niż w weekendzie premierowym. To jest bardzo rzadka sytuacja na rynku kinowym. Ostatnim polskim filmem, który tak się sprzedawał był „Kler”, również w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Wszystko wskazuje na to, że będzie to najlepiej sprzedający się tytuł w Polsce w tym roku.
Najbliższe seanse:
„Dom dobry”
27 listopada, godz. 20:15 (brak miejsc)
6 grudnia, godz. 12:30
7 grudnia, godz. 12:30
„Ministranci”
28 listopada, godz. 20:15
29 listopada, godz. 20:00
28 listopada, godz. 20:00
2 grudnia, godz. 20:00
4 grudnia, godz. 20:00
Opisy:
„Dom dobry” (dramat/Polska/107 min/od 15 lat)
Kiedy Gośka (Agata Turkot) poznaje w internecie Grześka (Tomasz Schuchardt), jest przekonana, że to w końcu Ten Jedyny. Grzesiek wariuje na jej punkcie, obsypuje kwiatami, oświadcza się w Wenecji. To musi być miłość, prawda? Ale na tym perfekcyjnym obrazku szybko zaczynają pojawiać się rysy. Wkrótce ich wspólny dom staje się dla Gośki najniebezpieczniejszym z miejsc.
„Ministranci” (dramat, komedia/Polska/106 min)
Grupa nastoletnich ministrantów, sfrustrowana obojętną postawą dorosłych i instytucji Kościoła wobec niesprawiedliwości społecznej, postanawia wdrożyć własny, nietypowy plan odnowy moralnej. Uzbrojeni w młodzieńczy bunt i własną interpretację Pisma Świętego zakładają podsłuch… w konfesjonale, aby lepiej poznać swoich sąsiadów. Zamaskowani niczym Zorro i z ambicjami na miarę Robin Hooda, stają się sędziami w swoim osiedlowym świecie, pomagając potrzebującym i wymierzając kary za grzechy. Jednak ich misja zamienia się w niebezpieczną grę, a chłopcy, stosując własny, idealistyczny kodeks honorowy, zaczynają balansować na cienkiej granicy między dobrem a złem. Prawdziwe życie blokowiska miesza się z misją wprost z komiksów o superbohaterach, ale zamiast peleryn, bohaterowie noszą komże.








