Mieszkaniec gminy Nowa Wieś Lęborska jest podejrzany o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających. Na tym lista przewinień zatrzymanego do kontroli drogowej kierowcy się nie kończy. Jego auto było niesprawne technicznie, a on sam nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Ponadto policjanci znaleźli przy nim biały proszek, najprawdopodobniej MDMA. W dodatku podawał się za własnego brata, aby uniknąć odpowiedzialności za popełnione przestępstwa. Grożą mu trzy lata wiezienia, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
We wtorek, 4 listopada, w nocy policjanci patrolujący teren Lęborka zwrócili uwagę na volkswagena passata z uszkodzonym kloszem od kierunkowskazu i zatrzymali go do kontroli. O razu wyczuli od kierowcy alkohol i sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, że 36-letni mieszkaniec gminy Nowa Wieś Lęborska miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Podczas legitymowania mężczyzna próbował oszukać policjantów, podając dane swojego brata. Mundurowi nie dali się wprowadzić w błąd. Porównali znajdujące się w systemach zdjęcie wskazywanej przez sprawcę osoby z legitymowanym i okazało się, że 36-latek w ogóle do brata nie jest podobny.
– Gdy już policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, sprawdzili go w systemach informacyjnych, które wykazały, że 36-latek nie ma uprawnień do prowadzenia pojazdów – mówi st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku. –Ponadto auto, którym się poruszał poza zbitym kloszem, miało uszkodzoną przednią szybę. W podłokietniku passata policjanci znaleźli woreczek strunowy z białym proszkiem, który zabezpieczyli. Podejrzewając, że kierowca może być nie tylko pod wpływem alkoholu, poddali go również badaniu narkotestem z wynikiem pozytywnym. Tester wskazał obecność najprawdopodobniej metamfetaminy w ślinie 36-latka. Natomiast wstępne badanie zabezpieczonego proszku wykazało, że to może być MDMA.
Mundurowi odholowali passata na parking strzeżony i zatrzymali 36-latka, od którego została pobrana krew do badań na zawartość zabronionych substancji. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i posiadania środków odurzających.
– Jeśli potwierdzi się, że kierował passatem pod ich wpływem, odpowie również za to przestępstwo – informuje st. asp. Marta Szałkowska. – Nie uniknie też odpowiedzialności za wprowadzenie policjantów w błąd co do swojej tożsamości oraz prowadzenie pojazdu niesprawnego technicznie. Grozi mu kara trzech lat pozbawienia wolności, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Źródło/Zdjęcie: Komenda Powiatowa Policji w Lęborku






