Ulica Nadmorska w Lęborku budzi niepokój wśród mieszkańców. Kierowcy zbyt często traktują ją jak tor wyścigowy. Najwięcej obaw budzi bezpieczeństwo dzieci, które tędy chodzą do szkoły i spędzają czas na świeżym powietrzu.
Pędzące samochody i brak skutecznych środków uspokojenia ruchu sprawiają, że codzienne poruszanie się nią – zwłaszcza pieszo lub na rowerze – bywa w tym obszarze ryzykowne. Mieszkańcy martwią się o bezpieczeństwo swoje oraz dzieci.
Sprawą zainteresowała się radna miejska, która w oficjalnym wniosku zaproponowała zamontowanie progu zwalniającego na ul. Nadmorskiej.
– Mieszkańcy podnoszą problem nadmiernej prędkości pojazdów poruszających się tą ulicą, co stwarza realne zagrożenie dla pieszych, rowerzystów i kierowców – pisze w swoim wniosku Małgorzata Bizewska, radna Rady Miejskiej w Lęborku. – W szczególności zagrożenie to dotyczy najmłodszych mieszkańców, którzy codziennie poruszają się tą drogą w drodze do szkoły i podczas zabawy. Wnioskuję o rozważenie zamontowania progu zwalniającego w miejscu szczególnie narażonym na niebezpieczne zachowania kierowców. Tego rodzaju rozwiązanie znacząco wpłynęłoby na poprawę bezpieczeństwa wszystkich użytkowników drogi.
W odpowiedzi potwierdzono, że problem jest znany i że trwają już prace nad kompleksową zmianą organizacji ruchu również na ul. Nadmorskiej.
Jak informuje Urząd Miejski w ramach przygotowywanego projektu analizowane są różne rozwiązania: – Sugestia montażu progu zwalniającego jest oczywiście jednym z rozważanych wariantów, obok innych rozwiązań, takich jak zwężenia jezdni, wprowadzenie dodatkowego oznakowania czy inne elementy inżynierii drogowej – odpowiada magistrat. – Naszym celem jest wybór rozwiązania, które w sposób optymalny i trwały poprawi bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu w tym rejonie.






I to JEST TO rozwiązała SUPER pani radna CAŁY LĘBORK TO JEDEN WIELKI PRÓG zwalniający wogóle zabrońcie jezdzić bo piesi lub rowerzści nie umieją się poruszać po ulicach nie lepiej jakiś kurs na karte pieszego i rowerową……….