Zatkana studzienka, zalana ulica, podmokła piwnica – wielu mieszkańców zna te problemy aż za dobrze. W ostatnich tygodniach w Lęborku przeprowadzono wiele prac konserwacyjnych miejskich rowów melioracyjnych.
Nie każdy wie, że jednym z kluczowych elementów, które chronią miasto przed skutkami intensywnych opadów, są rowy melioracyjne. Gdy są drożne, odprowadzają nadmiar wody i zapobiegają podtopieniom. Gdy są zarośnięte i zamulone – woda nie ma gdzie odpływać, co kończy się zalewaniem posesji, uszkodzeniami dróg i poważnymi kłopotami.
Największe roboty wykonano mechanicznie – za pomocą koparki – wzdłuż torów kolejowych od ulicy Mireckiego do rzeki Łeby.
Oczyszczono także odcinek rowu między oczyszczalnią ścieków a przepustem pod linią kolejową PKP Lębork – Łeba. Oprócz odmulenia i przegłębienia dna, poszerzono też koryto, obsiano pobocza, naprawiono skarpy i rozebrano przepust blokujący odpływ – w jego miejscu ułożono nową, betonową kładkę. Dzięki temu woda deszczowa może swobodnie spływać do rzeki Kisewy.
Kolejne ważne prace przeprowadzono przy rowie od wiaduktów PKP na ul. Wojska Polskiego do ul. Chłopskiej – również tu wykonano ręczne odmulenie i udrożnienie. Wcześniej oczyszczono również rowy przy ulicach Myśliwskiej, Ceramicznej i Spółdzielczej.
W kolejnych tygodniach – we wrześniu i październiku – zaplanowano ręczne prace konserwacyjne na odcinku od dawnej bocznicy kolejowej do cegielni przez ulice Skarżyńskiego i Nadmorską, aż do wylotu z separatora przy ul. Poznańskiej. Oczyszczone zostały dwa przepusty i fragment rowu przy ul. Skarżyńskiego, aż do ogrodów działkowych.
Zmiany klimatu powodują, że zjawiska pogodowe – takie jak ulewy czy gwałtowne burze – są coraz silniejsze i częstsze. System kanalizacji deszczowej często nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z ogromną ilością wody. Wtedy właśnie do akcji wkraczają rowy melioracyjne, które stanowią swoisty bufor bezpieczeństwa.
Jeśli rowy są regularnie oczyszczane z roślinności, osadów i innych przeszkód, mogą skutecznie chronić: ulice i drogi przed zalaniem, domy i budynki przed podmakaniem fundamentów, tereny zielone i uprawne przed erozją i zniszczeniem.
W 2025 roku budżet na ten cel wynosi ponad 422 tysiące złotych – to o 78,7 tys. zł więcej niż rok wcześniej.