Piłkarze Pogoni Lębork wygrali w sobotę, 7 czerwca, na własnym stadionie z Aniołami Garczegorze 4:1 w meczu 33. kolejki rundy wiosennej IV ligi sezonu 2024/2025. To piętnaste zwycięstwo lęborczan w rozgrywkach. Do końca sezonu pozostała już tylko jedna kolejka.
Pogoniści nie zawiedli w ostatnim domowym meczu sezonu. Kibice na stadionie przy Kusocińskiego dostali to, co lubią najbardziej – walkę, bramki i show w biało-niebiesko-czerwonych barwach!
To był mecz, który kibice Pogoni zapamiętają na długo. Waleczność i skuteczność – tak można podsumować sobotnie popołudnie przy Kusocińskiego. Gospodarze od pierwszych minut pokazali, że zależy im na efektownym pożegnaniu z lęborską publicznością w tym sezonie.
Pierwszy sygnał do ataku dał niezawodny Artem Vaskov, który najpierw padł ofiarą ostrego faulu w środkowej strefie boiska, a chwilę później zrewanżował się w najlepszy możliwy sposób – fenomenalnym lobem nad bramkarzem Aniołów. Było 1:0, a trybuny eksplodowały z radości!
Pogoń nie zwalniała tempa. Po przerwie znów błysnął Vaskov – tym razem głową wykorzystał dośrodkowanie Błażeja Siłkowskiego. Gdy kibice jeszcze świętowali drugiego gola, na listę strzelców wpisał się Dawid Patelczyk, który potężnym uderzeniem z główki po rzucie rożnym podwyższył na 3:0. Dominacja Pogoni była absolutna.
Anioły próbowały się odgryźć i udało im się zdobyć honorową bramkę, ale to nie zmieniło obrazu meczu. W końcówce kapitalną akcją popisał się Alex Kolasa – przejął piłkę na skrzydle, zwiódł obrońcę i huknął nie do obrony z dystansu. Piłka w siatce, wynik 4:1 i pełnia szczęścia na stadionie! To był pokaz siły i świetnej drużynowej gry. Brawa dla całego zespołu i sztabu – takie mecze budują legendę Pogoni!
– Wynik 4:1 nie do końca oddaje to, co się działo na boisku, bo trzeba przyznać, że drużyna Aniołów miała swoje sytuacje – powiedział po meczu Mateusz Michniewicz, trener Pogoni Lębork. – Dwa razy uratował nas słupek, dwa razy świetnie pobronił Mikołaj Bodył. Gdyby ten mecz się troszeczkę inaczej ułożył nie moglibyśmy mieć oto pretensji. Zrealizowaliśmy świetnie dzisiaj plan na mecz. Nikodem Klejsa był odpowiedzialny za to, żeby utrudniać życie Grekorkowi. Wiedzieliśmy, że jest to wiodąca postać Aniołów i to był taki pojedynek, który zadecydował o naszym zwycięstwie. Mimo, że Gregorek zdobył bramkę Nikodem ze swoich zadań wywiązał się bardzo dobrze.
Nie sposób nie wspomnieć o Artem Vaskovie. Dwie fantastyczne bramki, pierwsza to wydaje mi się, że murowany kandydat do bramki kolejki, a może nawet więcej. Zmieniliśmy troszkę ustawienie dzisiaj, zebraliśmy bez nominalnego napastnika z dwoma mobilnymi „dziewiątkami” z przodu. Chcieliśmy wykorzystać tą przewagę w środku pola i szukać wyciągania środkowych obrońców Aniołów żeby grać im piłki za plecy. Artem się świetnie w tej roli spisał i wielkie gratulacje dla niego. Trzeba też docenić dziesiąta bramkę Dawida Patelczyka. Wraz z Mateuszem Dampcem jest naszym jest naszym najlepszym strzelcem. Wielkie gratulacje dla całego zespołu bo wykonali fantastycznie swoją pracę wszystkie założenia, które mieliśmy przed meczem zostały zrealizowane. Wiedzieliśmy o tym, że jest to ważny mecz dla tutaj dla miasta dla naszych kibiców i cieszę się, że w ten sposób kończymy nasze rozgrywki w Lęborku. To podsumowanie całego sezonu. Wydaje mi się, że naprawdę bardzo, bardzo pozytywne wrażenia zostawiliśmy mimo tej naszej passy, która przypadła na kwiecień maj. Możemy teraz z podniesioną głową jechać na ostatni mecz do Wejherowa tam postarać się o 3 punkty by przypieczętować to, jak dobrze poszło w tym sezonie.
– Gratulacje przede wszystkim dla Pogoni – powiedział Tadeusz Wanat, trener Aniołów Garczegorze. – Odwróciła się troszeczkę passa, bo chyba cztery lata z rzędu wygrywaliśmy tutaj z Pogonią, a dziś wysoka porażka. Zginęliśmy od własnej broni. Pogoń zagrała bardzo mądrze. My graliśmy i próbowaliśmy grać dużo podań i atakiem pozycyjnym, natomiast Pogoń bardzo mądrze się broniła i po odbiorze szukała szybkiej gry do przodu i z tego zdobywała bramki. Źle się ustawiliśmy przy rzucie rożnym i dostaliśmy bramkę. Pogoń bardziej chciała, my chyba wyszliśmy troszkę za mało zmotywowani jak na pojedynek darbowy. Mamy swoje problemy z zawodnikami młodzieżowymi brakuje nam młodzieży. Dzisiaj na ławce tylko jeden zawodnik młodzieżowy plus młodzieżowiec bramkarz. To oczywiście nas nie usprawiedliwia, że wysoko przegraliśmy. Wynik myślę zasłużony. Sezon się powoli kończy. Oba zespoły w górnej połówce tabeli, zarówno Anioły, jak i Pogoń mają dorobek punktowy bardzo podobny. Życzę zarówno Pogoni jak i Aniołom w przyszłym sezonie, który może być jeszcze trudniejszy od tego bo dojdzie Gryf Słupsk i Gedania Gdańsk, rezerwy Arki, Powiśle, aby nadal walczyły w górnej połowie tabeli.
33. kolejka IV ligi, sobota, 7 czerwca 2025 r., godz. 17:00
Pogoń Lębork – Anioły Garczegorze 4:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Artem Vaskov (’29), 2:0 Artem Vaskov (‘60), 3:0 Dawid Patelczyk (’69), 3:1 Maciej Gregorek (’72), 4:1 Alex Kolasa (’85)
Pogoń: Bodył – Klecha, Kaniewski, Romanek, Balewski, Patelczyk, Siłkowski (’90 Piatkyivski), Kowalkowski (’79 Kolasa), Aniszewski, Vaskov (’86 Czecholiński), Klejsa (’89 Sokół)
Anioły: Syldatk – Tomasiewicz, Gregorek, Narewski, Drzazgowski (’85 Tomasiewicz), Groth (’65 Parzych), Kwaśnik (’89 Gilmajster), Borkowski (’65 Oleszkiewicz), Wachowiak Staranowicz, Kowalski (’46 Małkowski)
Po tym meczu Pogoń z dorobkiem 51 pkt. i bilansem 15-6-12 (gole 57-61) zajmuje 8. miejsce w tabeli. Anioły Garczegorze są na 7. miejscu (52 pkt., bilans 16-4-13, gole 62-51).
Na inaugurację rozgrywek rundy wiosennej Pogoń pokonała u siebie Bytovię Bytów 4:3, a następnie na wyjedzie Czarnych Pruszcz Gdański 3:2 i u siebie Wierzycę Pelplin 5:2. Później przegrała na wyjeździe z Bałtykiem Gdynia 0:1, wygrała na wyjeździe z Kolejarzem Chojnice 2:1 i pokonała na wyjeździe Jaguara Gdańsk 5:4. Następnie przegrała na własnym stadionie z KP Starogard Gdański 0:3, zremisowała na wyjeździe z Pomezanią Malbork 1:1 i u siebie ze Spartą Sycewice 2:2. Przegrała też na wyjeździe z Gromem Nowy Staw 0:3, u siebie zremisowała ze Stolemem Gniewino 3:3 i przegrała z Wikędem Luzino 0:2.
Pogoń na wyjeździe przegrała też z Chojniczanką II Chojnice 1:2 i u siebie z Suprą Kwidzyn 0:2 i wygrała na wyjeździe z Radunią Stężyca 2:1. Więcej o tych meczach czytaj:
Wygrali z najsłabszą drużyną w lidze. Radunia Stężyca – Pogoń Lębork 1:2
Dramat przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Supra Kwidzyn 0:2
Siódmy mecz z rzędu w lidze bez wygranej. Chojniczanka II Chojnice – Pogoń Lębork 2:1
Lider okazał się za silny. Pogoń Lębork – Wikęd Luzino 0:2 [ZDJĘCIA]
Szalony mecz przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Stolem Gniewino 3:3 [ZDJĘCIA]
Przegrali, ale zagrali dobry mecz. Grom Nowy Staw – Pogoń Lębork 3:0
Uratowali remis w doliczonym czasie gry. Pogoń Lębork – Sparta Sycewice 2:2 [ZDJĘCIA]
Gole padły w końcówce. Pomezania Malbork – Pogoń Lębork 1:1
Mecz rozstrzygnął się jeszcze przed przerwą. Pogoń Lębork – KP Starogard Gdański 0:3 [ZDJĘCIA]
Z piekła do nieba. Wygrali przegrany mecz! Jaguar Gdańsk – Pogoń Lębork 4:5
Cenne zwycięstwo na wyjeździe. Kolejarz Chojnice – Pogoń Lębork 1:2 [ZDJĘCIA]
Siódma porażka w rozgrywkach. Bałtyk Gdynia – Pogoń Lębork 1:0 [ZDJĘCIA]
Grad goli przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Wierzyca Pelplin 5:2 [ZDJĘCIA]
Siedem goli przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Bytovia Bytów 4:3 [ZDJĘCIA]
Cenne trzy punkty na trudnym terenie. Czarni Pruszcz Gdański – Pogoń Lębork 2:3 [ZDJĘCIA]
Ostatnie spotkanie, w ramach 34. kolejki IV ligi, Pogoń rozegra w sobotę, 14 czerwca, o godz. 17:00 na wyjeździe, a jej przeciwnikiem będzie Gryf Wejherowo.
Dodajmy, że w środę, 14 maja, w Lęborku odbył się mecz 1/4 finału wojewódzkiego Pucharu Polski, w którym Pogoń przegrała z Jaguarem Gdańsk (IV liga) 0:1 i odpadła z rozgrywek. Natomiast, w środę, 23 kwietnia, Pogoń wygrała na wyjeździe z Gryfem II Słupsk 1:0 w meczu 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polski i awansowała do ćwierćfinału rozgrywek. Wcześniej, 2 kwietnia, lęborczanie wygrali na wyjeździe z trzecią drużyną słupskiej V ligi Kaszubią Studzienice 3:2 w meczu V rundy Pucharu Polski podokręgu słupskiego. Więcej o tych meczach czytaj:
Pucharowa przygoda zakończona na ćwierćfinale. Pogoń Lębork – Jaguar Gdańsk 0:1 [ZDJĘCIA]
Zagrają w ćwierćfinale wojewódzkiego Pucharu Polski. Gryf II Słupsk – Pogoń Lębork 0:1 [ZDJĘCIA]
Zwycięstwo w Pucharze Polski. Kaszubia Studzienice – Pogoń Lębork 2:3
Przypomnijmy, że w meczach sparingowych w ramach zimowych przygotowań do rundy wiosennej, Pogoń wysoko przegrała na własnym stadionie ze Spartą Sycewice 2:5 oraz ze Stolemem Gniewino 1:2, a następnie wygrała z Sokołem Bożepole Wielkie 5:1 i Startem Pruszcz 4:3, a także przegrała w Cetniewie z Arką Gdynia U19 3:5 i wysoko wygrała u siebie z Myśliwcem Tuchomie 6:0. Więcej o tym czytaj:
Ostatni zimowy sparing na szóstkę. Pogoń Lębork – Myśliwiec Tuchomie 6:0 [ZDJĘCIA]
Zimowy sparing w Cetniewie. Pogoń Lębork przegrała z juniorami Arki Gdynia
Siedem goli przy Kusocińskiego. Pogoń Lębork – Start Pruszcz 4:3 [ZDJĘCIA]
Wysokie zwycięstwo w meczu sparingowym. Pogoń Lębork – Sokół Bożepole Wielkie 5:1
Drugi sparing i druga porażka. Pogoń Lębork – Stolem Gniewino 1:2
Porażka w pierwszym meczu w 2025 roku. Pogoń Lębork – Sparta Sycewice 2:5 [ZDJĘCIA]
Skarb kibica Pogoni, w tym skład i terminarz znajdziesz tu:
Jak Pogoń Lębork jest przygotowana do rundy rewanżowej? Sprawdź skład i terminarz rozgrywek
O szczegółowym podsumowaniu rundy jesiennej czytaj:
Pogoń Lębork czeka na rozpoczęcie rundy wiosennej
Zwycięstwo na zakończenie rundy jesiennej. Pogoń Lębork – Gryf Wejherowo 1:0 [ZDJĘCIA]
Źródło / Zdjęcia: Facebook / Pogoń Lębork