08/05/2024
Aktualności Sport

Remis na rozpoczęcie nowego sezonu [Zdjęcia]

Remis na rozpoczęcie nowego sezonu [Zdjęcia]

Piłkarze Pogoni Lębork zremisowali na wyjeździe z Suprą Kwidzyn 2:2 (0:0) w meczu 1. kolejki rundy jesiennej IV ligi sezonu 2023/2024.

reklama

Wywalczonym w ostatnich minutach, cennym remisem, zakończył się rozegrany przez Pogoń Lębork w sobotę, 5 sierpnia, inauguracyjny mecz nowego sezonu IV ligi. Przeciwnikiem był beniaminek rozgrywek, Suprą Kwidzyn, a mecz wywołał duże zainteresowanie publiczności. Gospodarze za awans otrzymali przed meczem okazały puchar od PoMZPN, a dodatkową atrakcją był festyn w trakcie meczu.

W pierwszej połowie zespół Pogoni miał przewagę. Defensywnie ustawiona Supra liczyła na kontrataki. Jeden z nich mógł zakończyć się golem, na szczęście dobrze bronił Gołojuch. Kolejne minuty to ataki Pogoni lewą i prawą stroną, wrzutki i szukanie gola Po jednym z dośrodkowań groźnie główkował Patok a bramkarz Supry przeniósł piłkę nad poprzeczkę. Pogoniści wypracowali też kilka rzutów rożnych, jednak bez efektu. Ostatnie minuty pierwszej połowy to strzały Wojdy i Patelczyka. Piłka po nich lądowała albo obok bramki, albo zatrzymywała się na obrońcach.

O wiele więcej działo się w drugiej odsłonie spotkania. Gospodarze za sprawą najpierw Sebastiana Góździa a potem Mateusza Górki wyszli na dwubramkowe prowadzenie po stałych fragmentach gry i zamieszaniu w polu karnym w którym bardziej przytomni byli gospodarze.

Gdy na boisku pojawił się Rogacki z Leszkiewiczem, a potem Konkel obraz gry się zmienił. Najpierw Wojda przepięknym wolejem z 20 metrów uderzył nie do obrony, a chwilę później Leszkiewicz z bliskiej odległości zamknął akcję i mocnym strzałem pod poprzeczkę, czym doprowadził do remisu. Pogoń w ostatniej akcji miała jeszcze piłkę meczową. W pole karne z prawej strony wpadł Konkel, podał przy słupku do Formeli, który miał tylko bramkarza przed sobą. Piłka jednak nie była na tyle czysta, żeby z niej strzelić celnie. Zwycięstwo było blisko, jednak z przebiegu gry remis wydaje się sprawiedliwym wynikiem.

Po meczu powiedzieli:

Grzegorz Bednarczyk, trener Pogoni: – Mecz dla nas nie był łatwy, choć byliśmy przygotowani na trudne warunki postawione przez gospodarzy. Było widać, że są przygotowani, czekali wciąż na przejęcie piłki w środkowej strefie i uruchomienie swoich szybkich i dynamicznych zawodników. My w pierwszej części postaraliśmy się utrzymywać przy piłce, grać od tyłu, stwarzać sobie te sytuacje, no ale z tych sytuacji nic nie wynikało. W drugiej połowie to co najgorszego mogło nam się przytrafić. Prowadzimy grę, staramy się konstruować akcje i po stałych fragmentach tracimy praktycznie dwie identyczne bramki. Bardzo musieliśmy więc pójść do przodu, zaryzykować a impulsem był na pewno strzał Damiana Wojdy, który dał impuls kolegom, że mogą w tym meczu coś ugrać i tak naprawdę wróciliśmy z dalekiej podróży. Szkoda, że nie było happy endu, bo mieliśmy jeszcze jedną dogodną sytuację w końcówce i wtedy to gospodarze byliby bardzo niezadowoleni. Mimo wszystko chciałbym pogratulować poziomu, postawy, warunków jakie są tutaj stworzone. Myślę, że na inaugurację rozgrywek ten remis nie jest dla obu zespołów krzywdzący.

Andrzej Tołstik, trener Supry: – Zacznę od podziękowań dla swojego zespołu, ponad 2443 dni czekał Kwidzyn na powrót 4 ligi. To na pewno jest przyzwoity poziom jaki w tym mieście powinien być. Chłopacy myślę, że zagrali zdyscyplinowanie. Taki był plan. Nie chcieliśmy się otwierać na rywala. Wiedzieliśmy, że jest to doświadczony zespół mający w swoich szeregach bardzo dobrych zawodników co dzisiaj pokazali. To oni prowadzili przez 90 minut grę, my musieliśmy się dostosować do tych warunków, które panowały na boisku. Mieliśmy swoje szanse w pierwszej połowie, 3-4 dobre odbiory w środkowym sektorze boiska. Zabrakło trochę cierpliwości, myślę że te nerwy, że inauguracja wzięły troszeczkę górę. Zespół gości dużą kulturę gry zachowywał, cały czas napierali. Potrafiliśmy zdobyć dwie bramki po stałych fragmentach gry, trochę w tym szczęścia było. Myślę, że zabrakło troszkę koncentracji i jak to się potocznie mówi zapłaciliśmy trochę tego frycowego jako beniaminek. Mamy swój plan by w każdym meczu grać zdyscyplinowanie i mądrze. Dziś tego zabrakło, ale jako beniaminek po tylu latach przerwy, po paśmie sukcesów jakim były niewątpliwe trzy awanse z rzędu musimy troszeczkę zejść na ziemię i spokojnie dochodzić do wszystkiego.

1. kolejka IV ligi, sobota, 5 sierpnia 2023 r., godz. 17

Supra Kwidzyn – Pogoń Lębork 2:2 (0:0)

bramki: 1:0 Sebastian Gwóźdź (’65), 2:0 Mateusz Górka (’72), 1:2 Damian Wojda (’82), 2:2 Jakub Leszkiewicz (’88)

Supra: Puncewicz – Gwóźdź, Karpus, Gretkowski, Barwiński, Obiała, Jędrzejewski, Alaburda, Banasik, Pietrzyk, Górka
Pogoń: Gołojuch – Kowalczyk, Błażejczyk, Romanek, Wiśniewski (’82 Formela), Miotk, Patelczyk, Kowalkowski (’66 Rogacki), Stenka (’66 Leszkiewicz), Wojda, Patok (’75 Konkel)

W sobotę, 12 sierpnia, o godzinie 17 Pogoń podejmie w Lęborku MKS Władysławowo.

Przypomnijmy również, że przed rozpoczęciem rozgrywek, Pogoń rozegrała cztery wakacyjne mecze sparingowe. Więcej o tym czytaj:
https://www.lebork24.info/2023/07/29/pogon-wygrala-w-bozympolu-wielkim-zdjecia/
https://www.lebork24.info/2023/07/27/zwycieski-sparing-pogoni-zdjecia/
https://www.lebork24.info/2023/07/24/remis-w-meczu-sparingowym/
https://www.lebork24.info/2023/07/17/kwasnik-odchodzi-pogon-przegrywa-w-sparingu-zdjecia/

reklama

Źródło / Zdjęcia: Facebook / Pogoń Lębork

reklama