Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który określa cenę sprzedaży węgla dla samorządów na maksymalnym poziomie 1500 zł. Oznacza to, że węgiel dla odbiorcy końcowego ma być znacznie tańszy. W czwartek wicepremier Jacek Sasin powiedział, że projekt ustawy o dystrybucji węgla zostanie przyjęty przez Radę Ministrów w piątek, a w przyszłym tygodniu trafi pod obrady Sejmu. Dodał, że samorządy, które kupiły wcześniej węgiel po wyższej cenie, dostaną faktury korygujące. Zapewniał też, że samorządy, które kupiły wcześniej węgiel po cenie wyższej niż ta gwarantowana w ustawie, bo po 2,6 tys. zł, po tej cenie rynkowej, nic nie stracą.
Samorządy będą musiały opłacić transport i pewne swoje koszty manipulacyjne, bo wiadomo, że trzeba ten węgiel przyjąć, zważyć, sprzedać. Z symulacji rządowych wynika, że wszystkie te koszty dodatkowe będą na poziomie poniżej 500 zł za tonę, tym samym ostateczna cena węgla nie może być też wyższa niż 2000 zł za tonę. Do końca tego roku ma trafić do Polski z importu ok. 11 mln ton węgla, a do końca sezonu grzewczego ok. 17 mln ton. Ok. 30 % tej ilości będzie mogło trafić po przesianiu do gospodarstw domowych. Rząd zachęca by mieszkańcy poszczególnych miast i gmin kupowali węgiel na „raty”, np. w październiku 2 tony, potem w styczniu kolejne 2 tony itd. itd.
Czy węgiel w cenie proponowanej przez rząd będzie można także kupić w powiecie lęborskim ? Urząd Miasta w Lęborku, jak i pozostałe samorządy czekają na konkretne ustawy i zawarte w nich przepisy. Jeśli będzie zapotrzebowanie ze strony mieszkańców to być może wyjdą one naprzeciw takim oczekiwaniom. Miasto mogłoby np. gromadzić ten węgiel na terenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, gdzie jest wystarczająco dużo miejsca. W chwili obecnej nie wiadomo jeszcze kto będzie finansował zakup tego opału, kto go będzie ważył i rozwoził. Czy wyliczenia rządu odnośnie kosztów manipulacyjnych „grubo” poniżej 500 zł za tonę sprawdzą się w powiatach i gminach, czas pokaże.
Podczas ostatniej rozmowy w audycji „Klëka Radia Kaszëbë”, Wójt Gminy Wicko – Dariusz Waleśkiewicz stwierdził, że jeśli miałoby to pomóc mieszkańcom, on nie widzi żadnych przeciwwskazań, by taką dystrybucją węgla się zająć. W Gminie Wicko jest gdzie ten węgiel składować, wszystko rozbija się póki co o potencjalne koszty transportu i wagi. Sceptycznie do tego pomysłu podchodzą natomiast Burmistrz Łeby – Andrzej Strzechmiński, Wójt Gminy Cewice – Jerzy Bańka i Wójt Gminy Nowa Wieś Lęborska – Zdzisław Chojnacki. Na ich terenie nie ma odpowiedniego miejsca na bezpieczne składowanie tego węgla, brakuje też odpowiednich spółek komunalnych, które mogłyby się sprzedażą tego opału zająć.
Źródło informacji: PAP, i.pl; zdjęcie: UM w Lęborku
