20/04/2024
Aktualności

80% emerytów nie stać na wykupienie recepty ! 

80% emerytów nie stać na wykupienie recepty ! 

Oświadczenie senatora Kazimierza Kleiny skierowane do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego… O odpowiedzi niezwłocznie Państwa powiadomimy. Poniżej treść oświadczenia:

reklama

Z badań zleconych przez Koalicję Obywatelską „Na pomoc niesamodzielnym” wynika, że w ostatnich miesiącach ponad 80% emerytów nie wykupiło recepty, a 95% z nich przyznaje, że wydatki na leki w znacznym stopniu obciążają ich domowe budżety. Jest to poważny problem, gdyż emerytura lub świadczenie rentowe są głównym źródłem dochodów większości seniorów.

W obecnej sytuacji na rynku osoby starsze są zmuszone do daleko idących oszczędności, a nawet rezygnacji z podstawowych potrzeb, do takich zaś, szczególnie w przypadku osób starszych, należy zaliczyć potrzeby zdrowotne. Trudności w dostępie do świadczeń finansowanych ze środków publicznych mogą prowadzić do problemów w realizacji socjalnej i opiekuńczej funkcji państwa.

Największą grupą, która nie wykupuje recept, są według obserwacji lekarzy pacjenci z wielochorobowością, a przerwy w leczeniu są niebezpieczne i mogą w znaczący sposób wpłynąć na pogorszenie ich stanu zdrowia. To z kolei bardzo często prowadzi do potrzeby hospitalizacji, a w rezultacie generuje wysokie koszty. W związku z tym lekarze od wielu lat apelują, by leki za darmo otrzymywały już osoby po sześćdziesiątym roku życia.

Świetnymi przykładami systemów bardziej przyjaznych seniorom są inne systemy stosowane w Europie. Przykładowo w systemie estońskim osoby powyżej sześćdziesiątego trzeciego roku życia uzyskują refundację leków na poziomie 90% plus opłata ryczałtowa (2,5 euro). W Wielkiej Brytanii prawo do bezpłatnych leków mają osoby powyżej sześćdziesiątego roku życia, we Francji – po sześćdziesiątym piątym roku życia (w przypadku pacjentów przewlekle chorych.

W związku z tym kieruję do Pana Ministra następujące pytania:

  1. Czy są planowane takie zmiany, aby leki za darmo otrzymywały już osoby po 60 roku życia
  2. Czy jest planowane rozszerzenie zakresu darmowych leków o nowe i droższe pozycje?
  3. Czy są planowane dalej idące zmiany w systemie finansowania leków dla seniorów, jak ma to miejsce w innych europejskich krajach, takich jak Estonia, Niemcy, Francja czy Wielka Brytania ?

Kazimierz Kleina

reklama
reklama

1 Komentarz

    Szanowni Państwo, szlachetna ręka Pana Senatora Platformy Obywatelskiej, a może nawet i usta mogą lubować się w populizmie , bo na to może wyglądać poruszony w jego piśmie temat. Nie dziwiłbym się, gdyż wykorzystanie idei populizmu jest często stosowane w polityce. Jej użycie jest zapewnieniem o tym, że władza odczytuje we właściwym momencie oczekiwania społeczeństwa, nie dbając często przy tym o ich wiarygodną rzetelność.
    Jest Pan od dawna w polityce, a może się wydawać, że Pan tego nie rozumie.
    Wygląda to tak, że może tylko emeryci nie mają bezpłatnego dostępu do wielu leków, albo, że inni je mają darmowe od urodzenia.
    Wypadałoby apelować o lepsze kształcenie przyszłych lekarzy, potrafiących bardzo wcześnie postawić właściwą diagnozę – i tu się popisać pomysłowością, wówczas drogie leki nie będą być może w ogóle potrzebne /sic!/. Poruszył Pan bardzo wrażliwy temat – po prostu taki, który nie może przejść niezauważony przez ludzi. Tak jest najłatwiej zaskarbić sobie uwagę ludzi – sfera zdrowia nikomu nie jest obca i Pan to wykorzystuje.
    Może był w Pańskim życiorysie bardziej sprzyjający okres do takich działań jakie Pan proponuje dziś, będąc w opozycji?
    Pan próbuje być może zasugerować, że obecnemu rządowi nie zależy na zdrowiu społeczeństwa, również emerytów. Każdy Polak widzi, że emeryci nie powinni narzekać na brak zainteresowania się rządu ich losem. Ich choroby mają swój początek w dużej części już w czasach ich młodości i produktywnego życia.
    Jaki z tego wniosek Panie Senatorze? Darmowe leki czy bardzo wczesne stwierdzenie w organizmie ewentualnych śladów mogących się rozwinąć w przyszłości w poważne stany chorobowe.
    Co jest tańsze wg Pana? Tym bardziej, że jesteśmy całkowicie uzależnieni od Światowej BigFarmy.
    A na koniec dobrze jest uderzyć się we własne piersi mówiąc : mea culpa, mea culpa, mea Maxima Culpa, bo przecież jako Posłowie czy Senatorowie Państwo dzielicie odpowiedzialność za decyzje zespołowo.

Komentarze są wyłaczone