Najpierw „Kuchenne rewolucje”, potem proces z Magdą Gessler o nieprzestrzeganie standardów rewolucji i wreszcie ogromny pożar lokalu, który jak później się okazało stał przy ulicy Nadmorskiej w Łebie nielegalnie.
Zmarł Mirosław Bem, ekscentryczny właściciel „Łebskiej Chaty”. Spłonęła ona w wielkim pożarze 26 marca 2022 roku. Pożar gasiło aż 42 zastępy straży pożarnej. Drewniany budynek w ostatnich latach był opuszczony. Wraz z pożarem, który doszczętnie zniszczył lokal poważnie uszkodzone zostały sąsiednie budynki. Był to trzeci spalony obiekt w Łebie należący do Mirosława Bema. W 2011 roku w niewyjaśnionych okolicznościach spłonął Gród Wiktorii przy ulicy Turystycznej oraz wędzarnia.
Teren po spalonym lokalu posprzątało miasto Łeba i miało egzekwować koszty usunięcia pogorzeliska od właściciela.
W ostatnich latach kontakt z właścicielem obiektu był mocno utrudniony, nie mieszkał on w Łebie.
2 Komentarze
Kto pisze takie bzdury, lokal był opuszczony przez kilka miesięcy a nie lat, Gród Woktorii znajdował się przy ulicy Leśnej a nie Turystycznej, no i wędzarnia spaliła się kilka lat przed Grodem Wiktorii a mieściła się przy ul. Wybrzeże
A tak wspaniale, wspólnie bawiliśmy się na Florydzie. Spoczywaj w pokoju.
Komentarze są wyłaczone