Po godz. 16 na ul. Michała Mostnika w Lęborku doszło do tragicznego w skutkach potrącenia 14-letniego rowerzysty, który przejeżdżając przez pasy dla pieszych został potrącony przez samochód osobowy a następnie wpadł pod auto marki KIA jadące z naprzeciwka.
Z pierwszych informacji wynika, że stan dziecka jest ciężki. Doznał on poważnych obrażeń głowy. Na miejscu najszybciej byli strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, którzy natychmiast zaczęli udzielać pierwszej pomocy. Jednak stan chłopca jest na tyle poważny, że zdecydowano o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Na miejscu trwa akcja ratownicza, natomiast policjanci sprawdzają i wyjaśniają okoliczności zdarzenia – informuje asp. sztab. Magdalena Zielke po. oficera prasowego KPP w Lęborku. – Niestety dzieci – nie mając przykładu u dorosłych – coraz częściej przejścia dla pieszych traktują, jak ścieżki rowerowe i wjeżdżają pod nadjeżdżające samochody, nawet nie dając szans kierowcy na wyhamowanie przed pasami.
Niestety edukacja zawodzi, Kierowcy jednośladów coraz częściej doprowadzają do takich właśnie zdarzeń. Jazda po chodnikach i nagły wjazdy na przejścia dla pieszych, to zmora niejednego kierowcy samochodu. Niestety rowerzyści świadomie doprowadzają do takich sytuacji, a należy przypomnieć, że w zderzeniu z samochodem, to zawsze oni będą bardziej poszkodowani.
Zaapelowalibyśmy do rowerzystów o zachowanie ostrożności, zwłaszcza jeśli nie poruszają się ścieżkami rowerowymi, ale jazda po chodniku, który służy pieszym i jazda po pasach, to dla kierowcy jednośladu rzecz „normalna”. Na dodatek kierowca, który zwraca rowerzyście uwagę, że musi przez niego nagle hamować, w odpowiedzi usłyszy kilka niemiłych słów, czego jestem przykładem jako kierowca samochodu.
Apeluję więc, szanujmy własne zdrowie i życie, i nie stwarzajmy zagrożenia na drodze.
Adam Reszka
