Już w najbliższy czwartek, 17 listopada o godz. 21.30 oraz w sobotę, 19 listopada, o godz. 18.00 w stacji TVN zostanie wyemitowany program Kuchenne Rewolucje, który Magdalena Gessler nagrała w Lęborku. Produkcji tego odcinka towarzyszyło sporo emocji. Rewolucje były nie tylko kuchenne, ale również komornicze. Podczas nagrywania programu do lokalu wszedł komornik, który zapieczętował nie tylko wyposażenie restauracji, ale także sprzęt ekipy TVN. Dopiero po interwencji stacji, komornik oddał rzeczy.
Jak Magda Gessler, która słynie ze swej bezpośredności, skomentuje całą tę sytuację? Wiemy już, że program nie będzie miał tradycyjnego zakończenia, czyli finału podczas którego następuje uroczyste otwarcie restauracji dla gości, którzy ocenią efekty zabiegów.
A tak, program zapowiada stacja TVN: "W Lęborku trzy lata temu pani Stanisława dzięki dotacjom unijnym otworzyła małą restauracyjkę Stella Cafe. Bardzo szybko miejsce to stało się jednym z najczęściej odwiedzanych w mieście. Byli goście, były utargi, więc pani Stasia postanowiła przenieść do centrum, do lokalu większego. Niestety ta „idealna lokalizacja” nie przyciąga klientów, a trzeba za nią słono płacić. Stella Cafe jest już na skraju bankructwa. Pani Stasia pogrąża się w depresji. Konflikty z synem, który jest szefem kuchni i wiecznie pusta sala coraz częściej doprowadzają ją do łez. Dlatego napisała dramatyczny list do Magdy Gessler. Wierzy, że znana restauratorka jest ostatnią nadzieją. Tylko, czy nie jest już za późno?"
rak
