28/04/2024
Aktualności

Grupowe zatrucie czy choroba

Dzieci z Zespołu Szkół w Redkowicach uległy zatruciu. Jak uważa jedna z matek, stało to się po balu gimnazjalistów. Sanepid postanowił przeprowadzić kontrolę ujęć wody oraz przeprowadzić kontrolę w bloku żywienia w szkole. Dyrektor szkoły i wójt gminy uspokajają, to nie zatrucie lecz prawdopodobnie wirusowe zapalenie  żołądkowe, gdyż w całej gminie odnotowano kilka przypadków zachorowania wśród dzieci.

reklama

Jak nas poinformowano w szkole w Redkowicach zachorowała duża grupa dzieci. Jedna z matek uważa, że zatruły się one od wody z sieci wodociągowej. Do skażenia miało dojść podczas mycia warzyw i owoców. Jednak taką ewentualność wykluczają pracownicy sanepidu, bo gdyby woda w wodociągów była niezdatna do spożycia to zachorowaliby wszyscy mieszkańcy Redkowic.

– Podjęliśmy również kroki, by wykluczyć wodę jako źródło zakażenia – informuje nas Renata Zając z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lęborku. – Mogę przypuszczać, że zatrucie nie ma nic wspólnego z wodą, ponieważ kilka tygodni wcześniej Gminny Zakład Usług Komunalnych z Nowej Wsi Lęborskiej badał jedno z ujęć, ponieważ podejrzewano, że może stanowić problem. Badania wyszły jednak dobrze pod względem bakteriologicznym, natomiast fizykochemicznie stwierdzono zbyt duży poziom żelaza i manganu, ale to raczej nie przyczyniło się do takiego zatrucia.

Sanepid wykona jutro badania wody w szkole oraz pobierze próbki jedzenia. Ryszard Wittke, wójt gminy Nowa Wieś Lęborska konsultował się w tej sprawie z dyrektorką szkoły w Redkowicach. Stwierdza, że mało prawdopodobne jest, by przyczyną zachorowań była woda lub jedzenie. Bardziej możliwe są po prostu zachorowania spowodowane wirusowym nieżytem lub grypą żołądkową, ponieważ podobne zachorowania odnotowano również w innych placówkach w gminie.

– Uważam jednak, że to bardzo dobrze, że sanepid przebada ujęcia wody czy żywność, ponieważ takich badań nigdy nie jest za wiele i na pewno one nie zaszkodzą – stwierdza Ryszard Wittke.

Dotychczas żaden lekarz nie zgłosił zbiorowego zatrucia dzieci w Redkowicach.

Adam Reszka

reklama

reklama