Nie wiadomo czy sprawca zniszczenia zamków drzwiach wejściowych do strażnicy Ochotniczej Straży Pożarnej w Łebie uważa, że zrobił niezły żart, ale na pewno nie pomyślał o tym, że w ten sposób uniemożliwił wejście do budynku strażakom, którzy mogli być potrzebni podczas jakiegoś zdarzenia.
Wczoraj w nocy nieznany sprawca (lub sprawcy) wypełnił zamki w drzwiach wejściowych OSP w Łebie klejem lub inną substancją. Jeszcze dzisiaj przez cztery godziny strażacy nie mogli dostać się do wnętrza budynku. Nie było innego wyjścia, jak zniszczyć zamki.
– Ktoś pozwolił sobie na bardzo głupi żart – stwierdza Sebastian Kluska, komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Łebie. – Gdybyśmy w tym czasie otrzymali wezwanie o pomoc, to nic nie moglibyśmy zrobić. Ktoś naprawdę nie miał wyobraźni pozwalając sobie na taki wygłup.
Zdarzenie zostało zgłoszone na policję, która będzie prowadziła postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Są duże szanse, że dowcipnisia uda się zatrzymać, gdyż budynek strażnicy OSP jest częściowo obejmowany przez monitoring banku PKO BP.
rak