W Pogorzelicach 20-letni kierowca opla zjechał z jezdni i wjechał na teren budowy drogi ekspresowej S6, zderzając się ze sprzętem budowlanym. Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do ograniczeń oraz warunków panujących na drodze w związku z prowadzonymi remontami na krajowej „szóstce”.
W poniedziałek, 23 września, nad ranem policjanci pracowali na miejscu kolizji, do jakiej doszło na przebudowywanym odcinku krajowej „szóstki” w Pogorzelicach. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący oplem 20-latek z powiatu słupskiego, w miejscu zmiany organizacji ruchu, nie zachował należytej ostrożności i nie dostosował się do znaku ograniczenia prędkości w wyniku czego na łuku drogi jego auto wypadło z pasa jezdni i uderzyło w sprzęt budowlany budowanej drogi ekspresowej S6.
Mężczyzna przewoził trzech pasażerów, ale na szczęście okazało się, że nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 20-latka oraz dowód rejestracyjny od jego auta. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
– W związku ze zmianami w organizacji ruchu apelujemy do kierowców o rozwagę i szczególną ostrożność przy poruszaniu się i zjazdach na nowe odcinki drogi – mówi st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy lęborskiej policji. – Przypominamy, że należy przestrzegać ograniczeń prędkości, zwracać uwagę na znaki drogowe i tablice informacyjne uwzględniające zmiany i bezwzględnie stosować się do poleceń osób uprawnionych do kierowania ruchem.
CZYTAJ TEŻ:
Źródło / Zdjęcia: Komenda Powiatowa Policji w Lęborku
2 Komentarze
Od teraz jedyne co powinien prowadzić to piesek na smyczy.
No a jakby to zrobił 12 latek na hulajnodze to by matka dostała 300 zł mandatu. Zrobili z kierowców maszynkę do robienia pieniędzy.