W dniu zakończenia roku szkolnego grupa młodzieży z „Mechanika” uczestniczyła w procederze tzw. „palenia gumy” przed Galerią Promenada w Lęborku. Podczas zabawy uszkodzeniu uległa nawierzchnia parkingu. Policjanci już zabezpieczyli obraz z kamer monitoringu.
Całe zajście miało miejsce w piątek, 21 czerwca, w dnu zakończenia roku szkolnego. Grupa młodzieży „Mechanika”, zaraz po odebraniu świadectw, postanowiła uczcić ten dzień na znajdującym się naprzeciwko szkoły parkingu przy Galerii Promenada przy ul. Marcinkowskiego. Na nagraniu widzimy jak kilkunastoosobowa grupa młodych osób postanowiła się zabawić lejąc olej na opony samochodu maki smart. Wtedy doszło do tzw. „palenia gumy”, podczas którego ruszali z piskiem opon, zadymiając całą okolicę i uszkadzając przy tym kostkę brukową. Nie przeszkadzało im, że wszystko nagrywają kamery monitoringu.
– To musiała być zaplanowana akcja. W sklepach byli klienci, którzy w każdej chwili mogli wyjść, przecież mogło im się coś stać – mówi właściciel Galerii Promenada. – W dodatku zrobili to pod kameami galerii i vis-a-vis okien dyrektora szkoły. To niebezpieczna młodzież, która od dawna sprawiała problemy zarówno pracownikom, jak i klientom galerii. Przez cały rok szkolny, na każdej przerwie, wychodzili ze szkoły i stali wokół Promenady. Notorycznie dochodziło do zaśmiecania przez nich terenu wokół obiektu czy palenia papierosów i rozprowadzania narkotyków. Działy się tam sceny jak na amerykańskich filmach. „Palenie gumy” było kulminacją ich haniebnych zachowań. Teraz przez wakacje będzie spokój, a od września znowu się zacznie.
O całej sprawie już wie dyrektor „Mechanika”, który wyraził ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji. Jak zdradził, aktu wandalizmu dopuścili się absolwenci szkoły branżowej. Zaznaczył jednocześnie, że problemów nie ma z uczniami i absolwentami technikum i liceum, którzy godnie reprezentują i godnie rozstają się ze szkołą.
– Byli to absolwenci Branżowej Szkoły I Stopnia, czyli zawodówki według starej nomenklatury, która funkcjonuje przy „Mechaniku” – mówi Grzegorz Popin, dyrektor Zespołu Szkół Mechaniczno-Informatycznych w Lęborku. – Rzeczywiście, po otrzymaniu świadectw ukończenia szkoły, czyli III klasy, urządzili sobie tzw. „palenie gumy” poza terenem szkoły. W tej sprawie skontaktowałem się z naszym psychologiem i pedagogiem. Już ich namierzyliśmy i mam dane osobowe wszystkich tych delikwentów. Przyznaję, że kostka brukowa na parkingu została częściowo poplamiona olejem i zniszczona, nie dziwię się wiec, że ten pan jest zbulwersowany. Jednak ta młodzież pozwoliła sobie na taki eksces, w momencie, gdy już formalnie nie była naszymi uczniami, więc trudno mi w tej chwili wyciągnąć wobec nich jakieś konsekwencje. Rozmawiałem jednak z właścicielem Promenady i wspólnie uznaliśmy, że jedynym wymierzeniem kary za ten chuligański wyczyn będzie zgłoszenie tej sprawy na policję.
Dyrektor „Mechanika” przyznał też, że trudno mu jest oddelegowywać swoich pracowników do pracy poza terenem placówki, aby tam w ciągu całego roku szkolnego pilnowali uczniów.
– Trudno mi odpowiadać za to, co robią uczniowie poza szkołą – tłumaczy Grzegorz Popin. – Nie mogę wysyłać nauczycieli, by dyżurowali np. przy Promenadzie czy przy parkingu Netto i kontrolowali młodzież, która tam się gromadzi podczas dużej przerwy. Przypomnę tylko, że w naszym budynku mieści się nie tylko technikum, ale także liceum i branżówka. To łącznie około 1300 uczniów, nad którymi trudno zapanować. Nie możemy im przecież zabronić wychodzenia ze szkoły w celu udania się do sklepu. To są oczekiwania ponad nasze możliwości. Ponadto część z nich to przecież już osoby dorosłe, pełnoletnie, 18, 19 czy 20-letnie.
Tymczasem w galerii handlowej liczą straty po wybrykach młodzieży.
– Kostka na parkingu jest do wymiany w miejscu, gdzie rozlali ten olej i „palili gumę”, myślę, że będzie to kosztowało około 10 tys. zł – informuje właściciel Promenady. – Wiem, że oni próbowali to wieczorami ścierać, ale jest jeszcze gorzej. Największa spalenizna jest przy wejściu do sklepu optycznego.
Właściciel obiektu jest oburzony zachowaniem młodzieży, a o całej sytuacji i uszkodzeniu nawierzchni parkingu poinformował już policję. Dostarczył też nagranie z monitoringu.
– Prowadzimy czynności pod kątem przestępstwa uszkodzenia mienia, to jest artykuł 288 kodeksu karnego – mówi st. asp. Marta Szałkowska, oficer prasowy lęborskiej policji. – Mamy sporządzone oględziny, dokumentację fotograficzną, zabezpieczony monitoring i będziemy docierać do użytkownika pojazdu. To przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Zdjęcia / Wideo: Galeria Promenada w Lęborku
4 Komentarze
A tej kostki to tak 50m2 ? Skąd ta cena? Doliczone jakieś straty moralne?
Karać, bydło wychodowane, nie wychowane
Karac ich teraz jak maja takie durne pomysły.
Rodzic powinien zabrac mi ten samochod.. Bo wczoraj palenie gumy, a jutro co?
Debile
.hiTLa..z.POhitLerowskiejsZskółkii].]]
w.WaRa]<<
Komentarze są wyłaczone