Już pół miliona złotych kosztowała Zarząd Dróg Powiatowych w Lęborku dotychczasowa akcja zimowego utrzymania dróg. Powiatowe drogi odśnieżają tylko cztery pługo-piaskarki, a każdy ich wyjazd generuje ogromne koszty. Drogowcy przypominają, że podejmowane działania mają na celu łagodzenie skutków zimy, a nie ich całkowite usuwanie.
Tegoroczna zima nie odpuszcza. Jej kolejny atak, który miał miejsce na początku tego tygodnia postawił na nogi m.in. służby odpowiedzialne za odśnieżanie dróg powiatowych. Te natomiast już zaczęły liczyć wydatki poniesione na odśnieżanie. Jak wynika z wyliczeń Zarządu Dróg Powiatowych w Lęborku zima pochłonęła już minimum pół miliona złotych z budżetu. To więcej niż w całym poprzednim sezonie zimowym, który kosztował około 445 tys. zł. W puli przeznaczonej na utrzymanie dróg jest 740 tys. zł, ale jeśli śnieżna aura szybko się nie zakończy, to te pieniądze mogą okazać się niewystarczające.
– Trwająca zima jest dla nas dużo dłuższa, cięższa i o wiele bardziej uporczywa – mówi Adrian Wenta, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Lęborku. – Najgorsze jest to, że nie widać końca tych wydatków. Jeżeli wydamy większość naszych środków, to będę musiał poprosić Zarząd Powiatu o uruchomienie dla nas rezerwy ogólnej. Te pieniądze są przekazywane w kryzysowych sytuacjach, ale mam nadzieję, że ta zima się szybko uspokoi i do tego nie dojdzie. To są strasznie duże pieniądze, które są wyrzucone w błoto, a dokładniej mówiąc – w śnieg.
Jak dowiedzieliśmy się w ZDP, najważniejsze do odśnieżenia i posypania są wylotówki z miasta, czyli ul. Kwiatowa w Mostach, następnie od ul. Kaszubskiej aż do Popowa w kierunku gminy Linia. Inna ważna droga to droga na Kębłowo Nowowiejskie oraz od Steknicy do Ulinii w gminie Wicko. Drogi powiatowe podzielone się na IV, V i VI standard odśnieżania. Np. na drogach w IV standardzie sól z piaskiem sypana jest tylko na łukach, na wzniesieniach i mijankach. Na odcinki proste nie sypie się wcale.
– Na przykład na drodze z Żelazkowa do granicy powiatu w kierunku Gorzyna nie sypiemy wcale, bo taki mamy tam standard – tłumaczy Adrian Wenta. – Po drugie posiadamy mieszkankę 20-procentową, czyli 20-procent soli i 80 proc. piasku. Wiadomo, że im więcej soli, tym ta mieszanka jest skuteczniejsza, ale to też więcej kosztuje. Ponadto, nie oszukujmy się – ta 20-procentowa mieszanka piaskowo-solna nie działa w temperaturze poniżej minus 5 stopni C. Sól działa do pewnego momentu. Dlatego nawet droga krajowa nr 6 miała problemy, a co dopiero jeśli mówimy o służbach powiatowych.
W wykazie dróg powiatowych wyłączonych z zimowego utrzymania figuruje droga z Dziechlina do Małoszyc, która jest drogą gruntową i zupełnie nieprzejezdną. Natomiast w VI standardzie był też ponad 3-kilometrowy odcinek z Chocielewka do Pogorzelic, który obecnie jest zamknięty.
Problemem jest także ograniczona ilość pługo-piaskarek, których ZDP posiada na stanie tylko cztery. Są to posypywarki Stratos i Ozamet przeznaczone do zwalczania śliskości zimowej. Dwie przydzielone są do pracy na terenie gminy Nowa Wieś Lęborska, a po jednej na gminę Cewice i Wicko. Są także cztery pługi odśnieżne, jeden lekki i jeden ciężki oraz jedna równiarka.
– W Planie Zimowego Utrzymania Dróg Powiatowych Zamiejskich jest napisane, że w trakcie opadów śniegu nie powinniśmy sypać solą i piaskiem – informuje Adrian Wenta. – Powinniśmy wtedy zaprzestać, bo jest to praca, która w takich warunkach nic nie daje, nie jest efektywna, a tylko generuje nam koszty. Gdy zadzwoniono do mnie z Centrum Zarządzania Kryzysowego, to powiedziałem, że przy takiej pogodzie, jaka była w poniedziałek musielibyśmy mieć nie cztery, ale trzydzieści pługo-piaskarek, by skutecznie odśnieżyć wszystkie drogi naszego powiatu.
Drogowcy przypominają też, że podejmowane działania mają na celu łagodzenie skutków zimy, a nie ich całkowite usuwanie.
O tym, jak wyglądał atak zimy w Lęborku czytaj:
https://www.lebork24.info/2024/01/15/opady-sniegu-sparalizowaly-miasto-zdjecia-wideo/
https://www.lebork24.info/2024/01/16/burmistrz-taka-sytuacja-byla-w-calym-kraju/
Zdjęcia: Starostwo Powiatowe w Lęborku / Czytelnicy portalu Lębork24.info
11 Komentarze
mógłby jeszcze podać ile wezmą PREMII radni i pan dyrektor za akcje ZIMA to na jedną piskarke pewnie by starczyło…..
Panie Dyrektorze zadzwoń pan do ZDP Wejherowo to Ci powiedzą jak się walczy z zima.
Droga z Leborka przez Keblowo do granic powiatu to jakiś żart.Zaczyna się powiat Wejherowo i jest inny świat.
Nie nadajesz się na to stanowisko to podaj się do dymisji….
Kiedy w ostatnich latach były takie opady ???
K A B A R E T 😂
a gdzie kasa z ostatnich 5 lat co nie było w zime zimy też w PREMIEE poszłooo
Jak to pieniądze w błoto? Przecież chodzi o nasze bezpieczeństwo, zresztą z naszych podatków.
4 pługopiaskarki i utrzymanie ich 0.5 miliona? A ani jednej nie widać. Stan dróg jest beznadziejny. Powinniście zapłacić jeszcze raz tak wysoką karę! Złodziejstwo i jawne oszustwo w biały dzień. Odpowiedzialny za to powinien iść siedzieć. Jak się nie daje rady to się nie startuje do przetargu. Najlepiej liczyć że Zimy nie będzie i przytulić pół bani za frii. Gdzie jest jakakolwiek izba kontrolująca? Dlaczego samorządy ogłaszające przetargi nie rozliczają wykonawcy? Czyżby poszło coś pod stołem?
To droga w kierunku Popowa jest odśnieżana i sypana ?? Kaszubska też?? Strach pomyśleć jak by wyglądała gdyby o nią nie dbali .
Bytów Człuchów nie mają problemów Lębork od lat kiedy pamiętam
Dyrektorze wenta czas na zmiany trzeba wy je bać to całe stare towarzystwo myślę że czas który jest nieubłagany da ci kopa
Jak się nie daje rady to może lepiej zrezygnować. Znajdzie się inna firma która może da radę. Bo ostatnie parę lat to co zima się to powtaża.
Sorki miało być powtarza przez rz.
Droga z Linii do Lęborka to jakiś żart. Tak źle odśnieżonej drogi „głównej” to chyba w całym województwie nie ma. Codziennie jeżdżę przez kilka powiatów i gmin i droga na Lębork to koszmar każdego kierowcy. Nie ma prędkości którą można byłoby się bezpiecznie po tej drodze poruszać. Może Dyrektor powinien sobie tak 3 razy dziennie ją pokonywać aby wiedzieć jak miło i przyjemnie jeździ się do Lęborka zimą.
Komentarze są wyłaczone