11/05/2024
Aktualności Kultura

Najpierw „Barwy szczęścia”, teraz „Na Wspólnej”. Udane początki Kacpra Młynarkiewicza

Najpierw „Barwy szczęścia”, teraz „Na Wspólnej”. Udane początki Kacpra Młynarkiewicza

Sympatycy serialu telewizyjnego „Na Wspólnej” w ostatnich odcinkach mogli poznać nowego bohatera – Wojtka, którego zagrał pochodzący z Lęborka Kacper Młynarkiewicz. Nie jest to pierwsza serialowa rola aktora, gdyż zagrał już w takich produkcjach jak: „Barwy szczęścia”, „W rytmie serca”, „Cień”, „Ojciec Mateusz”, „Botoks”, „Na sygnale” i „Korona Królów. Jagiellonowie”.

reklama

Kacper Młynarkiewicz w 2022 r. ukończył Akademię Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. Już na studiach poznał pracę w produkcji filmowej, przy serialu „Barwy Szczęścia”, w którym wcielił się w rolę Mikołaja i grał przy boku znanych aktorów, m.in. Zofii Zborowskiej. Aktualnie gra w serialu „Korona Królów. Jagiellonowie”, w którym gra Sambora z Turzy.

Postać Wojtka, w serialu „Na Wspólnej” można zobaczyć w odcinkach 3631, 3633, 3637, 3639, 3643. Kacper zagrał sąsiada serialowej Elizy i Jarka.

Z tej okazji porozmawialiśmy z Kacprem Młynarkiewiczem o jego dotychczasowych doświadczeniach filmowych i teatralnych.

– Jak wspominasz pracę przy serialu „Na Wspólnej”

– Dla mnie plan serialu był bardzo ciekawy i panowała miła atmosfera. Było to kolejne doświadczenie, które dobrze wspominam. Bardzo ciężko ocenić czy Wojtek pojawi się jeszcze w serialu. Role rozpisywane są na bieżąco, więc ciężko jest określić czy wątek będzie kontynuowany.

– Aktualnie grasz jeszcze w drugiej części „Korona Królów. Jagiellonowie”

– Tak. Kręcimy drugi sezon „Korona Królów. Jagiellonowie”, bazujący na wcześniejszej produkcji „Korona Królów”. Jest to także bardzo ciekawy plan produkcji, gdzie można zdobyć ogrom doświadczenia np. Jazda konna, walka na miecze, poruszenie się w strojach ze średniowiecza i oczywiście gra aktorska w trudnych warunkach np. dialogi w galopie czy podczas walki.

– Już na studiach miałeś okazje poznać wiele planów zdjęciowych, jak je wspominasz?

– Na drugim roku studiów udało mi się grać w serialu „Barwy Szczęścia” i to aż dwa lata. Jak dla studenta, było to nie tylko niezłe wsparcie finansowe, ale duże doświadczenie. Na studiach jest dużo pracy na deskach teatralnych i nagle jak wchodzi się na plan filmowy to wszystko wydaje się inne, bardziej kameralne. Kamery nie da się oszukać, ona wszystko wyłapuje i widać fałsz. Przed obiektywem gra się mniej, bardziej ze środka, ważne jest to co dzieje się w oku, nadmiar ekspresji nie sprawdza się tak jak w teatrze. W obu miejscach chodzi o autentyczność ale bazuje się na innych środkach.

– Odwieczne pytanie – film czy teatr?

– Ja uważam, że nauką i autentycznością jest przede wszystkim teatr. W teatrze uczymy się przebiegu postaci, która się rozwija na oczach widza, gdzie oczywiście jest także widownia, która daje energię i atmosferę. Na scenie mogę po kolei przechodzić swoją postacią stopniowo z punktu A do punktu B, zmieniając się i kończąc z odpowiednią puentą na która pracują wcześniejsze sceny. Czyli takie budowanie napięcia. Natomiast w serialu wygląda to tak, że plan zdjęciowy zaczynamy np. od sceny trzeciej ostatniego odcinka po chwili gra się ósmą scenę pierwszego odcinka. To jest na tyle trudne, że trzeba sobie tą postać zbudować, czuć sytuacje, żeby wiedzieć jak ona pracuje. Teatr ma coś takiego w sobie, że daje aktorom inne spojrzenie, wyraża ekspresje i jest świetną podstawą do filmu. Z teatru do filmu jak najbardziej, ale z filmu do teatru może być pewna trudność. Każdy wielki aktor ma dobre role, przede wszystkim dzięki pracy w teatrze.

– Jakie masz przyszłe plany aktorskie?

– W najbliższym czasie zaczynam pracę nad nowym spektaklem w Teatrze „Gudejko”. W główne role wcieli się Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek. Spektakl będzie objazdowy, po całej Polsce w 2024 r. Dla mnie to jest coś nowego, bo dostaje się terminy na cały rok, więc muszę potwierdzić każdą datę. W serialu jest zupełnie inaczej, bo mamy terminy, które są w jakiś sposób elastyczne. Filmowe plany także są, na razie nie mogę zdradzać, ale zostałem zaproszony do większej roli, także zobaczymy.

– Dziękuję za rozmowę.

reklama

zdjęcia źródło: telemagazyn.pl, filmpolski.pl, screenshot: TVP VOD, screenshot player

reklama