26/04/2024
Aktualności

Proces o zabicie „Pyrka” zakończony. Wyrok za 10 dni… 

Proces o zabicie „Pyrka” zakończony. Wyrok za 10 dni… 

Z ustaleń prokuratury wynika, że do zabicia żubra „Pyrka” doszło w październiku 2019 r. w Dąbrównie w gminie Potęgowo. Na ławie oskarżonych zasiadło aż 8 osób, które miały związek z zastrzeleniem zwierzęcia będącego pod ochroną, w tym Remigiusz C. za zastrzelenie zwierzęcia oraz Przemysław P. za odcięcie mu głowy i kłusownictwo. Sędzia Iwona Wańczycka z Sądu Rejonowego w Lęborku zamknęła wczoraj przewód sądowy, a strony wygłosiły mowy końcowe. Prokurator Marcin Wiczkowski domagał się 2 lat oraz 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności dla głównych oskarżonych: – Zarzuconych im czynów dopuścili się, działając umyślnie i mając pełną świadomość ich sprzeczności z prawem. To zwierzę nie uciekało, było ufne wobec ludzi. Znali je okoliczni mieszkańcy, miało nawet swoje imię.

reklama

Oskarżony Remigiusz C. mówił w czwartek w sądzie, że żałuje zastrzelenia żubra: – Niewątpliwie stała się rzecz straszna, ale w tamtym momencie nie wiedziałem, że tamto leżące zwierzę to żubr. Codziennie, od kiedy rozpoczął się proces, odbywam swoją karę. Niełatwo jest młodemu człowiekowi stanąć przed sądem. Nie jestem zły i nie zrobiłem tego specjalnie. Obrońcy oskarżonych wnieśli o uniewinnienie swoich klientów. Z uwagi na stopień skomplikowania sprawy ogłoszenie wyroku zostało odroczone do 23.01.br

Żubr przywędrował na Pomorze wiosną 2019 roku. Wielokrotnie widziano go w okolicach Jezierzyc, Wicka i Potęgowa. Bardzo szybko stał się lokalną atrakcją a mieszkańcy nadali mu nawet imię „Pyrek”, gdyż bardzo chętnie pożywiał się zebranymi z pola ziemniakami.  

Źródło informacji: polskieradiokoszalin24.pl, zdjęcie: prk24.pl, Krzysztof Chodorowski

reklama
reklama