18/05/2024
Aktualności

Malarstwo Ryszarda Zająca – zaproszenie na wernisaż

Lęborskie Centrum Kultury FREGATA zaprasza na wernisaż malarstwa Ryszarda Zająca. Odbędzie się on w czwartek 10 grudnia br. o godz. 18 w sali wystawowej Centrum Informacji Turystycznej „Brama Kaszubskiego Pierścienia” przy al. Niepodległości 6 w Lęborku.

reklama

Artysta miał już przyjemność zaprezentować część swoich prac w tym roku w lutym na wystawie pt. „Koń, jaki jest, każdy widzi..?”. Złożyło się na nią  kilkanaście obrazów o tematyce hippicznej, czyli różne ujęcia koni różnej maści. Z życiorysu  artysty wynika, iż jest to temat ulubiony przez niego od dzieciństwa, bo odkąd ujął ołówek w dłoń, malował konie, gdzie tylko się dało i na czym się dało.

W grudniowej ekspozycji znajdą się krajobrazy, architektura miejska, marynistyka,  portrety, kopie znanych światowych płócien, także akty, w większości olejne.

Wystawie będzie towarzyszył oryginalny katalog z niby-pocztówkami ze zdjęciami wystawianych prac.

– Wystawy z reguły opatrywane są tytułem. Definiuje on ich zawartość, ideę czy zamysł autora. Moja aktualna wystawa musi się obyć bez tytułu. Jest różnorodna i w formie, i w treści – powiedział artysta.Jak zdefiniować taką różnorodność? Nie potrafię tego zrobić, więc nazywam tę wystawę po prostu „drugą lęborską”. Mam nadzieję, że dla  Państwa będzie ona interesująca.

Ryszard Zając to artysta wszechstronny. Z wykształcenia jest konserwatorem dzieł sztuki po studiach na Wydziale Sztuk Pięknych w Toruniu, stypendystą Pracowni Konserwacji Zabytków w Olsztynie. Był kierownikiem pracowni plastycznej Wojewódzkiego Domu Kultury w Suwałkach, pełnił funkcję plastyka  miejskiego, pracował w Biurze Wystaw Artystycznych, a potem jako  dyrektor Wzorcowego Ośrodka Kultury w Lipsku nad Biebrzą. To równocześnie malarz, uczestnik plenerów, które zresztą sam prowadził. Wystawiał swoje prace w galeriach Suwałk, Giżycka, Gołdapi, Sejn. Był nagradzany za malarstwo, plakaty, scenografię do dużych przedsięwzięć widowiskowo-teatralnych.

W 1981 roku wrócił do Lęborka, skąd pochodzi. Tu przez 7 lat dyrektorował Miejskiemu Ośrodkowi Kultury. Zrezygnował z tej posady dla kierowania słupskim Teatrem Rondo, w którym był też scenografem. Z teatrem zjeździł Europę od Lizbony po Archangielsk.

Po latach ponownie wrócił do Lęborka i do malowania, nie tylko koni. Na zamówienie maluje z powodzeniem portrety i co kto sobie życzy… Co potrafi, pokaże również na swojej drugiej lęborskiej wystawie.

Tekst i fot. Iw.Ptasińska

reklama

reklama