W niedzielę 29 czerwca odbył się III lęborski Marsz dla Życia i Rodziny, którego organizatorami była Fundacja „Po piąte” oraz ojcowie franciszkanie z sanktuarium św. Jakuba Apostoła. Finał tej imprezy miał miejsce na stadionie przy Zespole Szkół Mechaniczno-Informatycznych, gdzie zorganizowano festyn rodzinny.
Marsze dla Życia i Rodziny organizowano w czerwcu całej Polsce. W tym roku do akcji włączyło się 120 miast, a w marszach wzięło udział około 150.000 ludzi. Pierwsze Marsze zorganizowano już w 2006 roku w Warszawie. Od tamtej pory do akcji, której celem jest promowanie podstawowych wartości rodzinnych i poszanowania dla życia.
W Lęborku marsz rozpoczął się w niedzielę 29 czerwca o godz. 13.00 przy sanktuarium św. Jakuba Apostoła. Barwny korowód, w którym uczestniczyły nie tylko rodziny, ale także lokalni politycy, głównie prawej strony sceny politycznej przeszedł z transparentami ul. miasta: Wyszyńskiego, al. Wolności, al. Niepodległości i ul. Marcinkowskiego na stadion ZSM-I.
Po raz pierwszy w Lęborku przyznano tytuły Ambasadora Życia i Rodziny, które otrzymali: Teresa Rycak – dyrektor przedszkola w Nowej Wsi Lęborskiej, Marika Kołonowicz – dziennikarka, mł. asp. Marcin Majchrzak z KPP Lębork. Przyznano również certyfikaty „Szkoła Przyjazna Rodzinie”. Według pomysłodawców tego tytułu w placówce takiej dzieciom i młodzieży nie zagraża m.in. genderowa indoktrynacja, a dzieci nie będą poddawane propagandzie kwestionującej na przykład tak podstawowe prawdy jak ta, iż małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety. Certyfikaty „Szkoła Przyjazna Rodzinie” otrzymały Przedszkole w Nowej Wsi Lęborskiej oraz Zespół Szkół Katolickich im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lęborku.
Z festynu na boisku ZSM-I najbardziej zadowolone były dzieci, bo to dla nich przygotowano najwięcej atrakcji, zabaw i różnego rodzaju konkursów. Każdy mógł też poczęstować się ciepłą grochówką, bigosem czy chlebem ze smalcem.
Adam Reszka / Fot. Zbigniew Junik
