28/04/2024
Aktualności

ŁEB-41 miał problemy na morzu

Niezwykłą determinacją odznaczyła się załoga kutra ŁEB-41, który miał awarię silnika 7 mil od Darłowa. Rybacy do ostatnich chwil próbowali uruchomić motor i nie chcieli opuścić jednostki. Na szczęście udało się go odpalić i załoga bezpiecznie wróciła do portu w Łebie w asyście statku ratowniczego Huragan.

reklama

– Dzisiaj w godzinach rannych ok. 7 mil od Darłowa jednostka ŁEB-41 miała awarię silnika – informuje Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. – O godzinie 7.00 zostało ogłoszone pogotowie przeciwsztormowe, więc na morzu była wysoka fala. Z tego co wiem, to na pokładzie kutra znajdowały się prawdopodobnie 3 osoby.

Jednostka do ostatnich chwil walczyła z falą i silnikiem. W międzyczasie wezwano jednostkę ratowniczą Huragan. Wezwano również jednostkę Halny, ale ta ze względu na wysoką falę i warunki pogodowe nie była w stanie wypłynąć. W końcu silnik udało się uruchomić i kuter bezpiecznie wrócił do portu.

rak

reklama

reklama