Zaprószenie ognia było prawdopodobnie przyczyną pożaru, do jakiego doszło w piątek, 20 grudnia o godz. 10.30 w budynku mieszkalnym przy ul. Stryjewskiego w Lęborku. Paliły się stare meble, fotele, tapczany zgromadzone na klatce schodowej. Dym uniemożliwiał ewakuację mieszkańców, strażacy musieli trzy osoby ewakuować przez okna. Cztery osoby z objawy zatrucia dymem trafiły do szpitala.
– Jak przyjechał pierwszy zastęp, to gęsty dym wydobywał się już z okna – mówi Bogdan Madej, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Państwowej. – Paliły się meble tapicerowane, a znajdująca się w nich pianka poliuretanowa powoduje gęsty dym, który jest bardzo szkodliwy dla zdrowia.
W akcji gaszenia pożaru uczestniczyły trzy jednostki z KP PSP Lębork i po jednej z OSP Lębork i Nowa Wieś Lęborska.
rak