Przed godziną 14 w zakładzie przetwórstwa drewna Seeger-Dach doszło do tragicznego wypadku. Podczas pracy przy maszynie do korowania drewna zginął pracownik. Jak informuje policja, był to młody 18-letni mężczyzna.
Na miejsce wezwano przedstawicieli Państwowej Inspekcji Pracy, a czynności dochodzeniowe będzie prowadzić Prokuratura Rejonowa w Lęborku. Nieznane są okoliczności zdarzenia, ale prawdopodobnie mężczyzna mógł zahaczyć ubiorem o przesuwający się bal drewna i został wciągnięty do maszyny. Kiedy urządzenie wyłączono było już za późno.
– Trudno nam cokolwiek powiedzieć na temat przyczyny tego wypadku, ponieważ wiemy na tę chwilę tyle co pan – stwierdza Roman Giedrojć, kierownik oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Słupsku. – Będziemy sprawdzać czy pracownik ten był odpowiednio przeszkolony na te stanowisko, czy miał odpowiednie kwalifikacje, czy jego stan zdrowia pozwalał na pracę na tym stanowisku oraz czy maszyna, przy której pracował, była sprawna, bo gdyby była sprawna, to do takiego zdarzenia raczej nie powinno dojść.
Działania PIP oraz policji pod nadzorem prokuratury będą trwały około miesiąc czasu.
Adam Reszka
[Z powodu prowadzenia wulgarnej i bezprzedmiotowej dyskusji, dotychczasowe komentarze zostały usunięte. Prosimy zachować powagę przez wzgląd na rodzinę zmarłego.]