Przez ponad 6 godzin trwała akcja gaszenia budynku mieszkalnego przy ul. Mieszka I w Lęborku. Straty wstępnie oszacowano na 120 tys. zł, a spaleniu uległo 2/3 powierzchni dachu. Kilka rodzin straciło dach nad głową, a administrator budynku będzie musiał przeprowadzić poważne remonty, by budynek nadawał się do zamieszkania.

Strażacy zostali poinformowani o pożarze budynku w poniedziałek 21 stycznia o godz. 5.59. Na miejsce udały się cztery zastępy, a następnie do pomocy wezwano dwa wozy z OSP Nowa Wieś Lęborska i po jednym z OSP Lębork i Łebień.
– Po przybyciu na miejsce zastaliśmy rozprzestrzeniające się już płomienie na dużej części dachu – mówi Tomasz Loroch z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku. – Przystąpiliśmy wspólnie z policjantami do ewakuacji mieszkańców. Łącznie budynek musiały opuścić 22 osoby, które tymczasowo znalazły schronienie w Szkole Podstawowej nr 5. Nikt nie ucierpiał w wyniku pożaru.
Straty materialne są jednak duże. Zniszczeniu uległa znaczna część dachu i poddasza (20×10 metrów). Oprócz tego zniszczone zostało jedno z mieszkań na poddaszu, a zalaniu uległo 8 mieszkań. Dopiero po dwóch dniach udało się przywrócić w części z nich prąd.
– Trzem rodzinom zapewniliśmy schronienie, dla dwóch w szkole podstawowej i dla jednej w domu dziecka – wyjaśnia Elżbieta Michalska, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Lęborku. – Pozostałe rodziny zdecydowały, że skorzystają z pomocy bliskich. Na bieżąco monitorujemy to, co się dzieje z mieszkańcami. Budynek był ubezpieczony od zalania przez administratora, oprócz tego dodatkowo ubezpieczeni byli lokatorzy. Kiedy oszacowane zostaną straty i wypowie się ubezpieczyciel będziemy wiedzieli, w jakim stopniu będziemy mogli pomoc my, jako ośrodek pomocy społecznej.
rak