Jeszcze w tym roku samorządy muszą poinformować, jakie opłaty będą uiszczać mieszkańcy za wywóz śmieci od 1 lipca 2013 r. Ustawa śmieciowa, przez wielu specjalistów, nazywana bublem, jest nie lada problemem dla gmin. Największym jest ustalenie sposobu naliczania podatku śmieciowego.
W Urzędzie miasta odbyło się spotkanie z mieszkańcami, podczas którego poinformowano zebranych, w jaki sposób gminy będą musiały się przygotować do wprowadzenia podatku śmieciowego. Oprócz ustalenia sposobu jego naliczania, samorządy będą musiały opracować i wprowadzić selektywną zbiórkę odpadów. Ustawodawca narzuca na gminy obowiązek recyklingu śmieci na poziomie 50%. Obecnie segregowanych jest zaledwie 9-10% odpadów. Stawki za śmieci niesegregowane ma być ok. 2-2,5 raza wyższa niż za śmieci segregowane. Takie opłaty mają spowodować, że mieszkańcy sami będą chętniej segregować opady bezpośrednio w domach. Jednak jak stwierdził jeden z uczestników spotkania, jest to nauka ekologii przez drenaż kieszeni. Obecnie za odbiór odpadów stałych płacimy w Lęborku 16,50 zł za odpady komunalne nieposegregowane i 3,50 zł za posegregowane (papier, szkło, makulatura) z pojemnika o objętości 120 dm3.
A jakie stawki za wywóz nieczystości będą obowiązywać w Lęborku od 1 lipca 2013? Miasto jest o tyle w korzystnej sytuacji, że jest współwłaścicielem wysypiska śmieci, co powinno wpłynąć na obniżenie opłat. Dokładna stawka za wywóz będzie znana dopiero po wyłonieniu w przetargu firmy (lub firm), które będą wywozić nieczystości. Urzędnicy planują podzielić miasto na trzy strefy i dla każdej z nich ogłosić osobny konkurs dla firm komunalnych. To jednak nie oznacza, że w Lęborku będą działały trzy różne firmy, bo i tak wygra najtańsza oferta. Taki podział będzie miał wpływ na większą konkurencyjność.
Wiele gmin w Polsce ogłosiło konsultacje społeczne, w których mieszkańcy sami określają w jaki sposób chcą, by naliczano opłaty za wywóz nieczystości. W Lęborku urzędnicy chcą określić stawki na podstawie przelicznika: od jednej osoby, od ilości zużycia wody, od powierzchni mieszkania lub od gospodarstwa domowego. Każdy z tych sposobów ma swoje wady i zalety. Jaki wariant zaakceptują radni miejscy dowiemy się już na najbliższej sesji Rady Miejskiej.
Ustawa śmieciowa wzbudza wiele kontrowersji. Jak stwierdziła Alicja Zajączkowska, wiceburmistrz Lęborka, większość niedoskonałości i tak ujawni się dopiero po wprowadzeniu uchwały. Wiele samorządów stoi obecnie przed dylematem w jaki sposób naliczać opłaty. Oprócz tego po pewnym czasie obowiązywania nowych przepisów i tak trzeba będzie wprowadzać korekty.
Na wiele pytań odpowiedzi udzielił radny Włodzimierz Klata, a więcej na ten temat w materiale filmowym.
Adam Reszka