Ponad tysiąc przypadków nowych zakażeń koronawirusem notowanych jest codziennie na Pomorzu. Epidemiolodzy ostrzegają, że w kolejnych tygodniach liczba zakażeń może dramatycznie wzrosnąć. Na chorych czeka już szpital tymczasowy wybudowany na terenie Międzynarodowych Targów Gdańskich. Jego ponowne uruchomienie może nastąpić 19 stycznia.
– Do dyspozycji chorych na COVID-19 będzie 300 łóżek, w tym 280 ogólnozakaźnych, internistycznych i 20 intensywnej terapii. Będzie też punkt przyjęć i radiologia. Pacjent będzie miał zapewniony 24-godzinny dostęp do badań diagnostycznych np. tomografii komputerowej – poinformował Rafał Cudnik, dyrektor szpitala tymczasowego.
Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk niepokoi się panującą sytuacją. Chodzi o to, że główny ciężar leczenia pacjentów covidowych spoczywa na tzw. szpitalach marszałkowskich, a piąta fali pandemii spowodowana omikronem na Pomorzu nabiera tempa. W naszym regionie odnotowano najwięcej w Polsce zakażeń tym wariatem.
Ponowne uruchomienie szpitala ma odciążyć inne placówki, a zwłaszcza przeciwdziałać przekształcaniu kolejnych oddziałów na łóżka covidowe. Chodzi też o nieodwoływanie i nieograniczanie pilnych i planowych zabiegów. Szpitalem patronackim jest znowu spółka Copernicus.