Weszły w życie nowe przepisy, które mają uderzyć w coraz bardziej powszechny problem – palenie e-papierosów i stosowanie nikotynowych woreczków przez niepełnoletnich. W teorii to koniec sprzedaży tych produktów dzieciom i młodzieży.
E-papierosy stały się niemal codziennością lęborskiej młodzieży, ale nie tylko – problem dotyka młodych z całej Polski. Młodzież używała ich nawet podczas lekcji – wystarczy schylić się pod ławkę albo wyjść do toalety.
Rodzice często nie wiedzą, z czym mają do czynienia – kolorowe jednorazówki pachnące arbuzem czy gumą balonową nie kojarzą się z używką. Tymczasem to właśnie one są najczęściej wybierane przez młodych użytkowników – atrakcyjne, dostępne, silnie uzależniające.
E-papierosy i woreczki nikotynowe często błędnie postrzegane jako mniej szkodliwe, stają się dla wielu nastolatków pierwszym kontaktem z nikotyną – i początkiem uzależnienia. Badania WHO pokazują, że młodzież używająca e-papierosy, nawet te bez nikotyny, ponad dwukrotnie częściej sięgają po tradycyjne papierosy.
Problem ma rozwiązać nowelizacja ustawy antytytoniowej, którazakazuje sprzedaży e-papierosów beznikotynowych oraz woreczków nikotynowych osobom poniżej 18. roku życia. Do tej pory luka prawna pozwalała młodzieży swobodnie kupować jednorazówki bez nikotyny – teraz to się zmienia.
Zakaz obejmie także sprzedaż tych produktów przez internet i w automatach, ich reklamę i promocję. Nowe opakowania będą musiały jasno informować o szkodliwości dla zdrowia, a sam skład płynów zostanie objęty nadzorem.
Dodatkowo e-papierosów bez nikotyny nie będzie można używać w miejscach publicznych, tak samo jak e-papierosów z nikotyną.