Radni z gminy Nowa Wieś Lęborska podjęli na ostatniej sesji uchwałę dotyczącą zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Tawęcinie. Placówka miałaby oficjalnie działać tylko do 31 sierpnia 2013 r. Jednak nauczyciele i mieszkańcy tej wsi, by ratować szkołę, chcą utworzyć stowarzyszenie i utrzymać ją, jako placówkę niepubliczną.
Zdaniem Ryszarda Wittke wójta gminy Nowa Wieś Lęborska, szkoła w Tawęcinie jest zbyt mała i droga w utrzymaniu. Uczęszcza do niej 60 uczniów łącznie z dziećmi z zerówek, więc subwencją oświatową objętych jest 45 uczniów i na ich utrzymanie gmina rocznie musi wydać z własnego budżetu ok. 142 tys. zł.
– Odbyło się u nas w urzędzie gminy spotkanie z rodzicami i nauczycielami – informuje Ryszard Wittke. – Była prowadzona dyskusja z udziałem przewodniczącego rady gminy pana Zdzisława Kordy. Rodzice złożyli swoje postulaty, które wysłuchaliśmy. Na obecną chwilę nie mam nic do dodania.
Przeciwna likwidacji była radna Ewa Lissiak, która prosiła o rozwagę i zwróciła się do radnych z prośbą o nielikwidowanie szkoły. Radna zaproponowała, by ze szkoły w Tawęcinie zrobić filię szkoły w Łebieniu.
– Rozmawialiśmy o likwidacji tej szkoły na ostatnim spotkaniu komisji oświatowej i liczyliśmy koszty jej utrzymania – mówi radna Ewa Lissiak. – To nie są jakieś olbrzymie kwoty, łącznie z gażami nauczycieli i utrzymaniem klas „0”, jest to koszt około 300 tysięcy złotych rocznie.
Ewa Lissiak była jedyną radną, która sprzeciwiała się likwidacji. Pozostali radni byli za, ale jak stwierdzili, uchwała intencyjną musiała zostać podjęta, by rodzice i nauczyciele mogli założyć stowarzyszenie, którego celem będzie utrzymanie szkoły, jako placówki niepublicznej.
Obecni na sesji nauczyciele i dyrektor szkoły w Tawęcinie oraz rodzice uczniów uczęszczających do niej mieli nadzieję, że mimo wszystko radni zmienią zdanie. Jednak po głosowaniu stwierdzili, są na tyle zdeterminowani, że będą dążyć do założenia stowarzyszenia i utrzymania placówki. Byli jednak pełni obaw, gdyż Szkoła Podstawowa w Tawęcinie będzie utrzymana przez gminę tylko do 31 sierpnia br. Ważne będzie jednak jej utrzymanie przez kolejne cztery miesiące, do 1 stycznia 2014 roku, kiedy to stowarzyszenie same mogłoby finansować działalność szkoły. Po drugie rodzice pytali się, czy gmina odda stowarzyszeniu budynek, bo takiego zapisu w uchwale intencyjnej nie ma.
– Przegłosowaliśmy uchwałę intencyjną o zamiarze likwidacji, ale uchwała w sprawie likwidacji samej szkoły będzie podjęta dopiero pod koniec lutego tego roku – mówi Ryszard Wittke, wójt gminy Nowa Wieś Lęborska.
W rozmowie z nami wójt Nowej Wsi Lęborskiej stwierdził, że jeśli mieszkańcy faktycznie założą stowarzyszenie i będą chcieli utrzymać szkołę, to nic nie stoi na przeszkodzie, by przekazać budynek wraz z całym majątkiem na jego rzecz.
Teraz wszystko w „rękach” osób, które chcą utrzymać szkołę w Tawęcinie. Inicjatorzy założenia stowarzyszenia chcą wzorować się na Stowarzyszeniu „Rozwój Bukowiny” z gminy Cewice. Mieszkańcy Bukowiny kilka lat temu stanęli przed podobnym problemem, czyli zamiarem likwidacji szkoły podstawowej. Im się udało, choć bukowińska szkoła jest o wiele mniejsza niż ta w Tawęcinie.
red