Kolejne dwie wielkie inwestycje kolejowe, związane są z dojazdem do portów morskich, szykują się na Pomorzu. Kolejarze planują budowę czwartego toru z Pszczółek do Pruszcza Gdańskiego oraz modernizację odcinka Gdynia Główna – Gdańsk Osowa na linii w kierunku Kościerzyny. Wszystko po to, aby poprawić jakość podróży pasażerów i zapewnić lepszy dostęp do portów w Gdyni i w Gdańsku.
W poniedziałek, 18 sierpnia, podczas briefingu prasowego na gdańskim dworcu poinformowano o planowanych inwestycjach na Pomorzu. Z przedstawicielami mediów spotkali są m.in. Jacek Karnowski, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, Piotr Malepszak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury oraz Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Pierwszą zapowiedzianą inwestycją jest modernizacja linii kolejowej 201 z Bydgoszczy przez Maksymilianowo, Kościerzynę do Gdyni. Dzięki wartej prawie 5,5 miliarda złotych przebudowie czas przejazdu pociągów pasażerskich skróci się o około 20 minut. Zapewni to także lepszą komunikację z gdyńskim portem. Prace pomiędzy Kościerzyną a Osową trwają już od dwóch miesięcy.
– Już niedługo ogłosimy przetarg na modernizację odcinka Osowa – Gdynia – zapowiedział Piotr Wyborski, prezes PKP PLK.
Ta bardzo trudne zadanie. Z uwagi na ukształtowanie terenu i zabudowę miejską inwestycja jest bardzo ważna dla gdyńskiego portu. Dawna przedwojenna magistrala po modernizacji i elektryfikacji będzie pełnić rolę towarowego korytarza z południa Polski do portu w Gdyni, co pozwoli na odciążenie linii przebiegającej przez Trójmiasto. Przetargi na pozostałe odcinki linii 201 mają być ogłoszone do końca roku.
Druga inwestycja to prace budowlane na trasie Pszczółki – Pruszcz Gdański, dzięki którym na 10 kilometrowym odcinku będą łącznie cztery tory.
– Dzięki separacji ruchu pasażerskiego i towarowego zwiększy się przepustowość linii, a to pozwoli na ułożenie lepiej dopasowanego do potrzeb mieszkańców rozkładu jazdy, a pociągi pojadą częściej – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. -Chciałbym, żeby jak najszybciej cały odcinek Tczew – Gdańsk Główny był czterotorowy i pozwalający np. na kursowanie pociągów regionalnych w stałoodstępowym rozkładzie jazdy wzorem połączeń PKP SKM do Wejherowa
Transport towarów z portu w Gdańsku czy z rafinerii jest możliwy tylko jedną trasą. To połączenie przebiegające przez Pruszcz Gdański i Pszczółki do stacji Zajączkowo Tczewskie. Przejeżdża tędzy nawet 300 składów dziennie. To jeden z najbardziej obciążonych odcinków w całym kraju, a pociągi korzystają z trzech torów.
– Już niedługo PKP PLK ogłosi przetarg na budowę tam czwartego toru. Będzie on dedykowany pociągom towarowy – poinformował Piotr Malepszak z Ministerstwa Infrastruktury.
Kiedy inwestycja ma się zakończyć? Kolejarze są ostrożni w przewidywaniach, ale mowa jest o roku 2029.
Zmiany są możliwe dzięki członkostwu Polski w Unii Europejskiej i dostępie do programów wspólnotowych.
– Trzeba mówić o tym otwarcie. 10 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy pozwoli na remont 800 km linii kolejowych w całym kraju. A przecież są jeszcze inne programy jak choćby Feniks – powiedział wiceminister Jacek Karnowski. – Północna Polska staje się miejscem olbrzymich inwestycji energetycznych i kolejowych, szczególnie z KPO. Chodzi o port instalacyjny w Gdańsku, porty serwisowe w Łebie i Ustce czy w zachodniopomorskim Darłowie .
W 2024 r. pociągi regionalne przewiozły na Pomorzu 74 mln podróżnych. To najwięcej w historii. Pomorzanie najchętniej w Polsce wybierają kolej, w tym i kolej regionalną, która bije rekordy popularności.
– Liczby mówią same za siebie. Tylko 17 sierpnia 2025 r. pociągi PKP Intercity przewiozły ok. 360 tys. podróżnych – podkreślał Piotr Malepszak.
Kolejowe inwestycje na Pomorzu zmienią krajobraz transportowy regionu. Transport towarów do portów jest oczywiście ważny. Warto zaznaczyć, że z akcyz, ceł czy podatków od towarów przechodzących przez wszystkie polskie porty do budżetu państwa wpłynęło w zeszłym roku około 50 mld zł. Sprawna komunikacja to także podstawa bezpieczeństwa, nie tylko militarnego, ale także tego żywnościowego o czym często zapominamy. Inwestycje w transport towarów są również ważne dla mieszkańców. Lepsza infrastruktura to lepsze, częstsze i szybsze pociągi regionalne.
Warto także przypomnieć o innych inwestycjach kolejowych na Pomorzu:
- modernizacja linii 202 pomiędzy Lęborkiem a Słupskiem. Jednotorowy szlak zmienia się nie do poznania. Praktycznie na całym odcinku jest już ułożony drugi tor.
- kilka tygodni temu PKP PLK otworzyły oferty w przetargu na dobudowę drugiego toru na odcinku od Gdyni do Lęborka oraz budowę dwóch torów aglomeracyjnych od Redy do Wejherowa. Wartość planowanych prac to ponad 3 mld zł. Co to oznacza? Dzięki temu od Gdyni do Lęborka wybudowany zostanie drugi tor. Powstaną też dwa dodatkowe tory pomiędzy Redą a Wejherowem. Będą one dedykowane dla SKM.
- od początku wakacji remontowana jest także linia kolejowa pomiędzy Malborkiem a Elblągiem. Dzięki pracom pociągi przyspieszą nawet do 160 km/h. Drugim etapem prac, realizowanym w 2026 r. będzie modernizacja sieci trakcyjnej oraz przejazdów drogowo-kolejowych.
- trwają zaawansowane prace projektowe związane z modernizacją nieczynnej od ponad 30 lat linii Wejherowo – Choczewo. Chodzi także o budowę nowych odcinków torów z Choczewa przez teren elektrowni jądrowej do Steknicy. Jak zapowiadają kolejarze budowa ma zakończyć się w 2029 r.
- Po niemal 25 latach nieużytkowania, linia kolejowa z Kartuz przez Sierakowice do Lęborka zostanie przywrócona do życia. W grudniu 2024 r. Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetarg na rewitalizację tej trasy, co jest efektem realizacji Pomorskiego Paktu Kolejowego podpisanego jesienią 2024 roku. Dzięki inwestycji mieszkańcy regionu zyskają szybkie połączenie z Trójmiastem, a podróż z Sierakowic zajmie około 1 godzinę i 15 minut.
Źródło: pomorskie.eu / Facebook / Mieczysław Struk
Czytaj też:
Fot. Facebook / Mieczysław Struk