36-letnia kobieta i jej 39-letni znajomy ukradli kluczyki do mercedesa i pojechali nim w kierunku stacji paliw, gdzie zostali ujęci przez właściciela pojazdu. Prowadziła 36-latka, która wyjeżdżając z miejsca kradzieży uderzyła w bramę i kontynuowała jazdę uszkodzonym samochodem. Była pijana.
Policję o kradzieży powiadomił właściciel dostawczego mercedesa, któremu szybko udało się zlokalizować miejsce, w którym znajduje się jego skradziony samochód. Znalazł się na stacji paliw, za kierownicą siedziała w nim pijana 36-latka i jej 39-letni znajomy – oboje są mieszkańcami powiatu wejherowskiego. Wezwani na miejsce policjanci poddali kobietę badaniu alkotestem. Okazało się, że miała w organizmie około dwóch promili alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy i zabezpieczyli na miejscu ślady oraz dowody. Kobieta i mężczyzna zostali zatrzymani.
Pracujący nad tą sprawą mundurowi ustalili, że w nocy w gminie Nowa Wieś Lęborska oboje weszli bez wiedzy właściciela mercedesa na teren jego posesji. W przyczepie kempingowej grali w karty i spożywali alkohol. Gdy „zapasy” się wyczerpały, dostali się do wnętrza zamkniętej na klucz gabloty, z której wyjęli kluczyki do dostawczego mercedesa o wartości 30 tysięcy złotych i ruszyli nim w trasę. Za kierownicą siadła 36-latka. Wyjeżdżając z terenu posesji uderzyła w bramę uszkadzając auto. Urwane lusterko nie przeszkodziło jej w kontynuowaniu jazdy i dotarciu na stację paliw, gdzie w efekcie została ze swoim towarzyszem ujęta przez właściciela samochodu.
W środę obydwoje zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, przestępstwa zagrożonego karą 10 lat pozbawienia wolności. Mundurowi przedstawili też 36-latce zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Natomiast za spowodowanie kolizji kobieta została ukarana mandatem.
Źródło / Zdjęcia: Komenda Powiatowa Policji w Lęborku
1 Komentarz
No teraz pewnie posiedzą za taki występek.A co z ogólnie dostępnymi narkotykami w Leborku nic się nie robi
Komentarze są wyłaczone