15/05/2024
Aktualności

Lęborczanie oddali hołd Sybirakom [Zdjęcia]

Lęborczanie oddali hołd Sybirakom [Zdjęcia]

Sybiracy wraz z władzami miejskimi i powiatowymi upamiętnili rocznicę pierwszej z czterech masowych wywózek przez Sowietów obywateli polskich na wschód. Uroczystości odbyły się pod pomnikiem W Hołdzie Zesłańcom Sybiru w Lęborku.

Lęborskie obchody miały miejsce w parku im. M. Michalskiego przy pomniku w alei Sybiraków w piątek w południe, 9 lutego, w przeddzień 84. rocznicy pierwszej z zorganizowanych przez Sowietów wywózek Polaków na Syberię. Na początku uroczystości burmistrz Lęborka Witold Namyślak poprosił o minutę ciszy ku pamięci Sybiraków, którzy odeszli w ostatnim czasie. Następnie pod pomnikiem złożono kwiaty i zapalono znicze.

reklama

Na uroczystość przybyło kilkunastu członków lęborskiego Oddziału Związku Sybiraków,, ostatnich naocznych świadków tragicznych wydarzeń na Wschodzie. W skład delegacji miasta Lęborku weszli burmistrz Witold Namyślak, zastępca burmistrza Teresa Ossowska-Szara oraz sekretarz Marian Kurzydło. Powiat lęborski reprezentowali wicestarosta Edmund Głombiewski, członek zarządu Ryszard Wenta i sekretarz Danuta Mikołajczyk.

Przypomnijmy, że od 10 lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. władze Związku Sowieckiego, okupującego tereny II Rzeczypospolitej, zorganizowały cztery wywózki na Wschód obywateli polskich różnych narodowości. Pierwsza z deportacji objęła głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, właścicieli ziemskich, a także wojskowych, w tym uczestników wojny polsko-bolszewickiej. Wywożeni trafiali w okolice Archangielska oraz do Irkucka, Kraju Krasnojarskiego i Komi. Według szacunkowych danych, tylko podczas lutowej deportacji w głąb Związku Radzieckiego wywieziono około 140 tys. Polaków.

Następne wywózki Sowieci przeprowadzili w kwietniu i na przełomie czerwca i lipca 1940 roku oraz na przełomie maja i czerwca 1941. Celem deportacji była depolonizacja Kresów Wschodnich i sowietyzacja ludności mieszkającej na terenach zagrabionych Polsce po sowieckiej agresji na nasz kraj 17 września 1939 r. Na nieprzychylną do życia człowieka ziemię zesłańców transportowano w nieludzkich warunkach. Wiezieni w bydlęcych wagonach deportowani umierali z wyczerpania, głodu i zimna. To jednak był zaledwie początek tragedii zesłańców. Katorżnicza praca w syberyjskiej tajdze przy sięgającym kilkudziesięciu stopni mrozie, powszechnym głodzie i chorobach zabijała wielu z nich. Była to przemyślana i planowo przeprowadzana zbrodnia na polskim narodzie, usankcjonowana paktem Ribbentrop-Mołotow, przyzwalająca Sowietom na aneksję wschodnich terenów Polski. Według szacunków emigracyjnych władz RP, w latach 1940–41 do syberyjskich łagrów trafiło około miliona osób cywilnych, choć radzieckie dokumenty określają tę liczbę na 320 tys. wywiezionych.

reklama

Źródło / Zdjęcia: Urząd Miejski w Lęborku / Starostwo Powiatowe w Lęborku

reklama