17/05/2024
Aktualności

Przejechał kilkanaście kilometrów bez opony [Wideo]

Przejechał kilkanaście kilometrów bez opony [Wideo]

Kierowca firmy Blaser Pomoc Drogowa & Warsztat Samochodowy z Nowej Wsi Lęborskiej wykazał się dużą odpowiedzialnością. Dzięki jego postawie policja zatrzymała pijanego kierowcę osobówki, który jechał drogą szybkiego ruchu bez opony.

reklama

Zdarzenie miało miejsce w sobotę, 10 września, około godziny 2:40 w nocy na wysokości węzła Ryki na 40 km drogi S7, w powiecie Nowy Dwór Gdański. Kierowca firmy Blaser Pomoc Drogowa & Warsztat Samochodowy z Nowej Wsi Lęborskiej zauważył jadące BMW z przeciwnego kierunku, z pod którego wydobywały się iskry. Okazało się, że auto na jednym z kół nie opony, a jedzie na samej feldze. Pomyślał, że pojazdem może się poruszać osoba, która jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków. W związku z tym, że istniała szybka możliwość zawrócenia na pobliskim węźle drogowym, kierowca od razu zdecydował się pojechać za BMW, aby sprawdzić co jest powodem takiej jazdy.

Po ponad siedmiu kilometrach, kierowca BMW zatrzymał się na pasie awaryjnym. Pracownik firmy Blaser do niego dojechał, aby sprawdzić, co się stało. Okazało się, że kierujący przejechał kilkanaście kilometrów bez opony. Stalowa felga uległa całkowitemu zniszczeniu, łącznie z przednim zawieszeniem, układem hamulcowym oraz przytartym zderzakiem przednim. Po krótkiej rozmowie oraz po obejrzeniu uszkodzeń w pojeździe kierowca zdecydował się wezwać policję, zabezpieczyć pojazdy oraz „przypilnować” kierowcę BMW do czasu przyjazdu mundurowych.

Badanie alkomatem przez funkcjonariuszy policji  potwierdziły przypuszczenia . Kierowca BMW był pod wpływem alkoholu i wydmuchał 0,68ml/g, czyli 1,42 promila.

By nie wzbudzać podejrzeń podróżującego BMW, kierowca firmy z Nowej Wsi Lęborskiej wzywał policję w momencie, kiedy poszedł rozkładać trójkąt ostrzegawczy, a później pozornie pomagał naprawiać uszkodzone samochodu oczekując na przyjazd patrolu.

Policjanci  z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim przyjechali na miejsce interwencji w zaledwie 11 minut po zgłoszeniu sytuacji na nr alarmowy 112.

reklama

Źródło / Zdjęcia / Wideo: Facebook / Blaser Pomoc Drogowa & Warsztat Samochodowy

reklama