04/05/2024
Aktualności

Święta w Gruzji… jakich nie znamy [zdjęcia]

Święta w Gruzji… jakich nie znamy [zdjęcia]

Gruzja przyjęła chrześcijaństwo na początku IV w., jako drugi kraj na świecie po Armenii.  Na przestrzeni wieków przeżyła wiele prześladowań z powodu wiary – ze strony Persów, Arabów, Turków i na koniec, w XX wieku – komunistów. Dziś, po upadku komunizmu, stara się stanąć na nogi, ale nie jest to łatwe, ponieważ panowanie komunizmu zostawiło swój wielki, negatywny ślad. Teoretycznie dla Gruzinów najważniejszy jest dzień 31 grudnia, kiedy to na północ czekają wszystkie dzieci. Wówczas to przychodzi Dziadek Mróz i zostawia pod choinką mnóstwo prezentów… Dziadkowi Mrozowi towarzyszy rzecz jasna… Śnieżynka. W Gruzji Wigilię Bożego Narodzenia zgodnie z obrządkiem prawosławnym obchodzi się uroczyście 7 stycznia. W poszczególnych regionach kraju nazwy i zwyczaje znacznie się od siebie różnią. Funkcjonuje też wiele ogólnokrajowych tradycji, szczególnie surowy post przed Wigilią. W dzień święta kobietom nie wolno pracować…

reklama

W licznych regionach Gruzji na Boże Narodzenie przygotowuje się różne potrawy. W Imeretii, Gurii i Megrelii popularne jest danie z indyka (lub kurczaka) w sosie orzechowym (saciwi). W zachodniej Gruzji szczególną uwagę zwraca się na słodycze: miód, orzechy, suszone owoce. O wschodzie słońca gospodynie zaczynają gotować tradycyjną wigilijną kutię z ziaren pszenicy. Piekły też specjalne placki brindżuła z ryżem i serem oraz pierożki z soją, zwane janpoczi lub kada, którymi częstowały kolędników. Tradycja przygotowywania napoju świątecznego cchracwena (dosłownie „dziewięć soków”), który składał się z dziewięciu ziaren: jęczmienia, prosa, pszenicy, fasoli, bobu, dzikiego (czarnego) groszku itp., zachowała się do dziś wśród tureckich Gruzinów, mieszkających w Izmirze.

W górach Tuszetii, Chewsuretii, a także w Megrelii istniała tradycja zraszania cichą (uśpioną) wodą. O świcie, gdy cała rodzina spała, najstarsza córka szła nad rzekę. Wrzucała do niej „pęczek szczęścia”, budząc w ten sposób wodę, i zraszała nią dom, by zapewnić zdrowie, obfitość i płodność. Niezbędnym rytuałem kończącym post było zabijanie „wigilijnej świni”. Ten zwyczaj ma swoje uzasadnienie. Świnia zawsze grzebie w ziemi, a to wiąże się z rolnictwem – głównym zajęciem Gruzinów. Ponadto zjada żołędzie, a dąb jest uważany w Gruzji za symbol władzy, siły i płodności.

W dzień przed Bożym Narodzeniem dzieci przynoszą z lasu zielone gałęzie do ozdoby domu, a przed wigilijną wieczerzą umieszczają je w drzwiach, by odepchnęły ducha nieczystego. Przed Wigilią trzeba także spłacić wszystkie długi. Inną tradycją jest zapalanie w oknach świec tuż przed Wigilią. To symbol zaproszenia Chrystusa do domu. W Boże Narodzenie w wielu oknach płoną świecie, dając szczególną atmosferę, także na gruzińskich ulicach.

reklama
reklama