Jak informuje lekarz-weterynarz p. Jacek Woronowicz z Łeby, bohater wczorajszego dnia – samiec wilka… jest już na wolności. Basior został poddany wszelkim możliwym badaniom i jego stan zdrowia był dzisiejszego dnia na tyle dobry, że mógł już zostać wypuszczony do swojego naturalnego środowiska. W dniu wczorajszym naszego zwierzaka odwiedziły jeszcze „wilcze” specjalistki z Koszalina, które dokonały niezbędnych badań genetycznych, pobierając próbki krwi i sierści. W imieniu łebskiego „wilka morskiego” dziękujemy tym wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do jego uratowania i cudownego uzdrowienia. Teraz będzie już mógł polować gdzie chce… i na co chce. Oby tylko omijał szerokim łukiem okolice kanału portowego J
Przygotowano wg relacji Jacka Woronowicza, który jest także autorem zdjęcia.
